Wiesz traktuj to jako życzliwą radę, a nie szukanie dziury w całym. Unikniesz kłopotów jakie miał mój znajomy po wmontowaniu w reportaż fragmentu z koncertu jednego z zespołów nagranego właśnie na żywca. Prawa autorskie są niepodważalne i to nie kwestia etyki tylko pewnej umowy między ludźmi, a w filmie czasem muzyka robi więcej niż obraz.
Co do tego, że dyskusja nie na temat. Cóż - zamieściłeś materiał na publicznym forum, w którym wykorzystujesz cudzy utwór bez zgody autora - to może mieć różne konsekwencje nawet dla admina. Więc temat istnieje czy tego chcesz czy nie. O czym chcesz jeszcze dyskutować?