Na spokojnie, powoli. Nie SILNICZKA tylko STABILIZACJI. (Podejrzewam pomyłkę przez problem z Nikona - tam są szkła bez silnika AF i wymagają silniczka - "śrubokręta" w aparacie, aby AF działał). W Canonach EOS wszystkie obiektywy z AF mają wbudowany w siebie silnik autofocusa i nie wymagają żadnego silnia w aparacie. Żadne Canonowe body nie ma też stabilizowanej matrycy - stabilizowane są tu tylko obiektywy.

Masz bardzo dobry obiektyw, LEPSZY niż wszystkie proponowane tutaj w tym wątku. Problem może być albo w tym, że nie masz wprawy w łapaniu ostrości (obiektywy 70-200/2.8 na pełnej dziurze wymagają dużej precyzji) albo ta Sigma ma problem z back/front focusem i wtedy trzeba ją po prostu skalibrować w serwisie.

A co do stabilizacji... Do koni i psów w ruchu raczej jest ona całkowicie zbędna.