ale nieladnie :eek:Zamieszczone przez kami74
ale nieladnie :eek:Zamieszczone przez kami74
Konkurencje w sensie mojego dziecka. Inne niech pstryka i spredaje po 15 PLN, absolutnie nie chcę go pozbawiać chleba.![]()
5DII 24105f4L S7030045,6APODG 501.8II 430EX wyposażona w ponton VS600R![]()
MOJE PSTRYKI NA CB& GALERIA NETOWA
później, późnym popołudniem, gdy cienie będą dłuższe i smutniejsze niż są..
jak to nieladnie, konkurencja jest zdrowa :-), bo klient dostaje lepsze zdjecia(moze wybrac)Zamieszczone przez Pikczer
Witajcie,
moja odpowiedź będzie jakby z drugiej strony. Otóż jestem matką i niejdnego fotografa juz w życiu swojego dziecka przeżyłam, o niejednym z innymi matkami rozmawiałam. Oto garść przemyśleń.
1. Fotografia jest miłą pamiątką pod warunkiem że jest zrobiona dobrze i moja pociecha jest na tej fotce podobna do siebie.
2. Taka akcja ma sens pod warunkiem że ktoś powiadomi wcześniej rodziców że przychodzi fotograf i będzie robić dzieciakom fotki - wtedy ubieram dziecko w ciuszki w których mu dobrze, może nie te najbardziej sprane i powyciągane.
3. Pan fotograf razem z nauczycielką doglądnie czy dzieci nie są zmazane, nie mają resztek jedzenia na buzi itp
4. Pan fotograf dopilnuje aby dzieci były fotografowane w sposób planowy a nie byle jak byle szybko i na byle jakim tle.
5. I wreszcie to nie może być tak, że powyższe 4 warunki nie zostały spełnione i nagle pociecha przychodzi ze szkoły(przedszkola) i mówi "mama na jutro trzeba przynieść xxzł na zdjęcia"! Niestety w większości przypadków tak to działa. Ja kilkakrotnie takie zdjęcia nabyłam, może w dwóch przypadkach byłam zadowolona z efektu w pozostałych -... tragedia (głównie zaniedbania1,2,3,4). Postanowiłam być stanowcza i asertywna - więcej nie kupuje kota w worku!
Zatem rozumiem, że masz to załatwione w taki czy inny sposób z przedszkolem ale nie zapomnij, że przedszkole to bardziej dzieci i ich rodzice a nie Panie nauczycielki czy dyrekcja....i dobrze było by się upewnić, że wolą rodziców jest taka sesja pamiątkowych fotek, uściślić jak sobie to wyobrażają, oraz ile są skłonni zapłacić (Ty podaj cenę - zobaczysz jaki będzie odzew).
TOKIN(ka)
Popieram w całej rozciągłości:grin: . Przerobiłem te problemy w szkole podstawowej syna. Ilość zdjęć na maksa, z jakością bywało różnie.
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...
Dziękuje ci bardzo za odpowiedź. Tego właśnie potrzebowałem.Zamieszczone przez TOKIN
Na razie będe robił fotki przy okazji róznych imprez w przedszkolu. Można powiedzieć że to bardziej reporterskie zdjęcia :grin:
Natomiast jeżeli wezme się za pozowane zdjęcia będe pamiętał o twoich radach. Nie jestem chałturnikiem i zależy mi żeby moja praca podobała się odbiorcą.
ROOTSMAN - POMYSŁ Z WYSTAWKĄ fotek jest wydaje mi się bardzo dobry .
Bo nie wygląda to na wciskanie produktu ( co jes najgorsze )
A apropo jakości - Byłem z dziećmi w wieliczce i tam w jednej z sal , przy szopkach solnych fotograf "kopalniany" robi zdjęcie grupowe i potem przesyła na adres przedszkola zdjęcie 15x21 i listę na zamówienie takiego zdjęcia .
( Robi CANONEM to i może to przeczyta ) ceni sobie fotkę 7 zł ale gdybym nie wiedział jak był sn ubrany to bym go nie rozpoznał ( szkoda mi 7 zeta żeby wam to pokazać ) zdjęcie jest niedoświetlone na dzieciach o jakieś 1 - 1,5 działki i nieostre . Dla mnie jest to poprostu ŻENADA
20D , latarka i jakieś szkło
Zamieszczone przez PALOMBO
Z czym?!![]()
Nie za duzo na "ustawki" chodzisz i ci sie pomylilo?![]()
Vitez wiadomo że nie wystawias całej reporterki tylko częśc , ale chodzi o zainteresowanie rodzica a nie wciśnięcie mu fotki na zasadzie " mamo tato TRZEBA przynieść po xx zł na jutro za zdjęcie "Zamieszczone przez Vitez
20D , latarka i jakieś szkło
Nie zrozumiales aluzji...Zamieszczone przez PALOMBO
Chodzi o to ze mowi/pisze sie WYSTAWA a nie WYSTAWKA
No... chyba ze masz telefon w Heyah(juz tlumacze kolejna aluzje - obecnie trwa kampania reklamowa Heyah ze zdrabnianiem wszystkiego co sie da
).