Cytat Zamieszczone przez pe.en.de Zobacz posta
Może wyrażam się w sposób zbyt skomplikowany i dlatego dostaję tak dziwne odpowiedzi.
Chodzi o to że telewizja i tak pokazuje kilka godzin reportażu z afganistanu lub innych miejsc ale na te kilka godzin składa się 15 sekund w kółko odtwarzanych.
A co z pozostałą częścią materiału?
Czyżby służyć miał on tylko wywiadowi wojskowemu?
Bo jeżeli tak, to reporterzy powinni nosić inne miano na wojnie.
OK. Może spróbuje inaczej i bardziej na temat. Według mnie (specjalistą nie jestem) to jest tak, że telewizja X wysyła reportera do Iraku, on daje im materiału ileś tam godzin, potem oni obrabiają te zdjęcia jak im sie podoba i jebut do wiadomości, tego samego dnia telewizja Y chce napomknąć coś na ten temat u siebie w wiadomościach więc kupuje te same zdjęcia już wyselekcjonowane i tym samym dostają gotowy materiał. Zresztą dograć komenatrz na balkonie hotelu pewnie każdy może, ale wejść z kamerą w tłum to już nie każdy chce...potem selekcja materiału na krótką wzmianke a reszta sru do archiwum bo niby co z tym zrobić .... za 10 lat ktoś odnajdzie w archiwum i zrobią dokument dla przyszłych pokoleń....