Canon 7d - wymiana filtra lub matrycy

[Naprawiacz]

Jaki ciąg dalszy ma ta historia? Może bym znalazł taki filtr do 7D.

[Fakungio]

To jest niemożliwe że to wina gruszki..
Swoją drogą nadgorliwość nie popłaca..
Po co czyścić samemu taki sprzęt??? A teraz lament..

[SdoubleU]

To jest niemożliwe że to wina gruszki..
Swoją drogą nadgorliwość nie popłaca..
Po co czyścić samemu taki sprzęt??? A teraz lament..

Czyszczenie to żadna filozofia - jak podejdziesz do tego ze spokojem to nic się nie stanie.

A w to że to gruszka uszkodziła (zarysowała) matrycę do bzdura.

[Bartek_902]

Ja kiedyś swoje pierwsze lustro d80 tez czyscilem gruchą i niechcący dotknąłem matrycy koncówką gruchy,była gumow, jedyne co zostało to tłusty ślad gumy w kształcie koła...ale kupiłem zestaw do czyszczenia matryc ROTIN o ile dobrze pamietam i bez problemu usunąłem ten ślad i reszte syfu... wiec troche dziwne żeby tobie gumowa grucha odrazu porysowała matryce,no ale różnie sie dzieje

[pan.kolega]

Tu tez ktoś miał ten problem.

http://www.canon-board.info/showthre...t=68309&page=3

W każdym razie to nie jest szkło.

[Maciek Canon 7d]

Ciąg dalszy?
Dostałem maila od fototronika, że nie jest to rysa tylko zabrudzenie i że zaleca się "kompleksow czyszczenie" za 250 zł. Zgodziłem się. Pomyślałem - jaka uczciwa firma.
Dzisiaj odebrałem sprzęt i zaraz po przyjściu do domu zrobiłem testowe zdjęcie i nic się nie zmieniło.

Kreska jest ciągle w tym samym miejscu gdzie była a sam filtr brudny jak cholera. Myślałem, że zwariuję jak to zobaczyłem. Zadzwoniłem więc i powiedzieli żebym znowu przyniósł aparat do nich. Zrobiłem to i teraz mam czekać 3 dni na odpowiedź co dalej.
Nie rozumiem. Dostałem aparat dokładnie w tym samym stanie co był albo w jeszcze gorszym - mnóstwo pyłków - w ogóle nie wyczyszczony i za to 250 zł.

NAPRAWIACZ czy naprawdę masz taki filtr? Czy to jest nówka, sprawna, bez rysek i wszystkiego innego? Ile u ciebie by kosztował?

Co do tego zarysowania/przybrudzenia (według fototronika) to było jak mówiłem. Nie tykałem filtra. Wątpię żebym dotknął go też gruszką. To nie ma teraz już znaczenia...

O dalszym ciągu oczywiście poinformuję! Mam nadzieję, że fototronik się zreflektuje.
Dałem im zdjęcie gdzie na czerwono zaznaczyłem co jest powodem serwisowania i na zielono to co się pojawiło po ich ingerencji. Jak technik mógł uznać, że to jest czyste - nie rozumiem!

[vinietu]

Wrzuciłbyś fotę tego zjawiska, byłby obraz problemu naświetlony bardziej.
Być może dostałbyś porady od profi 'robiących' żużel, moze byłyby bardziej pomocne niż te wszystkie serwisowe dywagacje.

[Maciek Canon 7d]

Dzisiaj zakończyła się moja przygoda z fototronikiem

Na część czekałem około 2 tygodni (mówili, że będę czekał 3 tyg.).
Ponad 10 dni zajęła im wymiana filtra - strasznie długo (mówili, że zajmie to około 3 dni).

Powiedziano mi, że spokojne da się wymienić sam filtr ale okazało się, że nie wymienili mi filtra tylko całą matrycę.
Łącznie zapłaciłem 1200 zł za wszystko.

Zaraz po wymianie oczywiście aparat przetestowałem.
Problem który był przyczyną mojej przygody z serwisem zniknął, natomiast pojawił się inny. Na ciemnych partiach - od 2000 ISO wzwyż pojawiały się pionowe paski, które były tylko widoczne na LCD ale nie rejestrowały się na zdjęciach. Oczywiście od razu pobiegłem z tym do serwisu. W ciągu trzech godzin poprawiono usterkę i mogę się teraz cieszyć całkowicie sprawnym aparatem.

Co do mojej oceny usług samego serwisu.
Wszystko trwało strasznie długo i wielkim problemem fototronika jest prawidłowa ocena usterki przez to straciłem dużo czasu i nerwów. W sumie trzykrotnie oddawałem do nich aparat (na szczęście mieszkam blisko - gorzej by bylo gdybym był spoza Warszawy).
Na plus mogę zaliczyć miłą obsługę!!!!

Jeżeli ktoś jest zainteresowany posiadam matrycę od 7d z uszkodzonym filtrem. Matryca jest oczywiście całkowicie sprawna.

[bebesky]

Dzisiaj zakończyła się moja przygoda z fototronikiem

A gdybyś skorzystał z usług Żytniej - pewnie byś zapłacił to samo a trwałoby to znacznie krócej ))
Dlaczego twierdzę że trwałoby to krócej - ostatnio naprawiali mi aparat (odpłatnie, nie na gwarancji). Aparat wysłałem w piątek około 17.00. w środę o 10.00 rano aparat był w moich rękach. Naprawiony )) W międzyczasie dostałem kilka maili, W poniedziałek zadzwoniłem do nich ze zgodą na kosztorys. Normalnie według tego co niektórzy piszą o Żytniej - cud się wydarzył

[Maciek Canon 7d]

Możliwe, że byłoby szybciej ale jak do nich dzwoniłem (Żytnia) to mówili, że samego filtra nie wymieniają.
Nie wiem o co chodzi z tym filtrem w fototroniku.
Dlaczego mówią, że wymienią mi sam filtr a wymieniają matrycę?
Czy ktoś się orientuje ile kosztuje matryca do 7d?