Witam. Jestem nowym użytkownikiem zarówno forum jak i systemu Canon'a (od wczoraj). Jestem po trzeciej przesiadce w kwestii systemów i mam nadzieję, że ostatniej. Jako że sprzęt nowy, to nie wszystko jest jasneA mam problem którego rozwiązania pewnie nie znajdę w instrukcji. Fotografuję 30D i podpiętym póki co 18-55 IS. Wykonawszy dość dużo zdjęć na długich czasach mam problem z oceną ostrości na wyświetlaczu. W zasadzie na krótkich też trochę, ale w mniejszym stopniu. Na LCD w powiększeniu zdjęcia wyglądają na rozmyte, i tak jakby utraciły szczegóły. Dopóki nie podłączyłem karty do komputera sądziłem że może coś jest z ustawieniami nie tak. Włączyłem mirror lock-up, podpiąłem wężyk - mydło. Ustawiłem zatem na biurku żeby wyeliminować jakiekolwiek poruszenia - mydło. Na monitorze wygląda to już dobrze. Wydaje mi się to dziwne, gdyż czytam, że ten ekran w aparacie ma taką samą rozdzielczość (230 000) jak w alpha 200 - jednym z poprzednich aparatów. Co więcej, przekątna jest o 0,2'' mniejsza, więc w sumie powinien być bardziej szczegółowy obraz. Tymczasem tutaj takie dziwne rzeczy się dzieją. W tamtym aparacie powiększenie na ekranie było adekwatne do tego co widziałem potem na komputerze. Tutaj dostaję gorszy podgląd, ale lepszy na monitorze. Cóż, dobrze, że nie na odwrót
![]()
Czy to wada indywidualna czy rzeczywiście w tym modelu tak jest?