A tak naprawdę, będzie tyle zdań ilu jest forumowiczów. Dopiero kilkuletnie doświadczenie wskaże co jest potrzebne. Często trzeba coś kupić, potem sprzedać nawet ze stratą, by na końcu być usatysfakcjonowanym.
A tak naprawdę, będzie tyle zdań ilu jest forumowiczów. Dopiero kilkuletnie doświadczenie wskaże co jest potrzebne. Często trzeba coś kupić, potem sprzedać nawet ze stratą, by na końcu być usatysfakcjonowanym.
Odpowie mi ktoś jaka jest żywotnośc migawki w 430ex II?
Nikt. Palnik lampy to nie migawka. Nie spotkasz zapewne nikogo, komu padł całkowicie, no chyba że ktoś pojechał zasilaniem i przygrzał. Natomiast w trakcie wypalania palnika zmienia się temperatura barwowa tworzonego światła i pewnie spada moc. No i nikt przy zdrowych zmysłach nie liczy błysków.
a używaną około roku opłaca się kupowac?
Kilka postów wcześniej wypowiadał się MariuszJ. Używane to pojęcie dość szerokie, bywa że ktoś przez rok wyciągnie lampę dwa razy, a bywa że nie odpina od aparatu. Jak cena jest atrakcyjna i jest w stanie dobrym to się opłaca. Jak cena taka sobie a stanu nie znasz, to może warto się zainteresować czymś nowym, a innego producenta.
ja miałem podobny problem jak autor wątku, tylko zastanwiałem się czy sprzedać C 18-135 i kupić Tamrona 17-50, czy też nie sprzedawać C 18-135 i kupić lampę, ostetcznie kupiłem 430EX II i nie żałuję, jakośc zdjęć w pomieszczeniach skoczyła znaczenie i została mi bardziej uniwersalna spacerówka, oczywście ma też 50 / 1.8 i uważam, że tak jak pisali niektózry porzednicy trzeba to nabyć, używki chodzą relatywnie tanio, kupiłem używkę i jestem w pełni zadowolony