no cóż, truizmem jest stwierdzenie, że po to by łamać jakieś zasady, najpierw trzeba je poznać...albo zauważać choćby. Twoje dwa linki dotyczące obrazu i samolociku świadczyc by mogły o tym, że w ogóle podziału nie zauwazasz. A porównywanie swoich zdjęć do zdjęć podanych w kolejnych linkach...cóż... ja też cierpię na przerost własnego ego, ale żeby aż tak, to chyba nie.
Co do zdjęć... zachwyty snującymi się dymkami, czy kropelkami wody rozpryskującymi się w dziwaczny sposób mam już, chwała Bogu, za sobą. Temat dla mnie średnio interesujący, ale rozumiem tą ekscytację nowym sprzętem i chęć natychmiastowego wypóbowania, też tak mam. Może tylko z tą różnicą, że nie zawsze pokazuję. Z całej serii dymków 6...za minimalizm. Odnośnie 1...gdyby zapalić całą paczkę naraz, dymu byłoby jeszcze więcej, poza oczywistym marnotrawstwem papierosów. Zdjęcia z chłopkiem zupełnie nie rozumiem, to był jakiś test na BF czt FF. Chłopek stoi w cieniu a reszta zdjęcia to jakieś nieostre badziewia, które wpakowałaś w kadr i które go zdominowały...aż sie prosi: co Autorka miała na myśli?

A poza tym... można się nie przejmować uwagami i dalej robić swoje...tylko po co o nie prosic?