Czasem się zastanawiam, czy ja mam schizofrenię i mi się tylko wydaje, że podsuwam ludziom gotowe rozwiązania (w podanym wcześniej linku: 10 USD stopka + niecałe 5 USD przesyłka = 15 USD x a choćby nawet 3 = 45 PLN), a oni je ignorują? Czy tak wielu się naraziłem i jestem u nich na ignor-liście :-D
A wogóle, to chciałem zauważyć, że niektóre uwagi względem Stolycy zaczynają być męczące. Niedawno okradli mnie w Krakowie, ale jakoś nie wypisuję się per " te ... z Krakowa". Więc może przestańmy uogólniać.