Witam
Zakupiłem ostatnio wymieniony w tutule sprzęt będąc niemal pewnym że kupuje dobry aparat. Wcześniej korzystałem z PowerShot A95, byłem bardzo zadowolony. Aparatu używam głównie do robienia zdjęć macro akwariów.
Jednak jakością aparatu SX210 jestem załamany...
Tryb macro w zasadzie nie istnieje, zdjęcia są nieostre, nasycenie kolorów, nawet ustawione na maks jest mniejwięcej jak skóra nieboszczyka. Każde zdjęcie ma mnóstwo szumów, w porównaniu do poprzeniego A95, SX210 jest naprawde do niczego. I zastanawia mnie skąd to wynika? Jak nowoczesny aparat za 1000zł może być tak rażąco gorszy od A95 kosztującego dziś 150 zł?
I nie chodzi tu o moje umiejętności, fotografią zajmuje się od dawna...
Dla porównania dam przykłady zdjęć.
Pierwsze z A95 (nie jest idealne ale pokazuje uzyskaną ostrość), drugie z SX210. Z tego aparatu naprawde nie da się wyciągnąć nic więcej......
A95: http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-0...2/a95.jpg.html
SX210: http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-0...sx210.jpg.html
Jest ktoś w stanie powiedzieć czemu aparat robi tak słabe zdjęcia? Może mam po prostu jakiś felerny?
pozdrawiam