Śmieszą mnie dyskusje, a raczej przegadywanki na temat wyższości jednego nad drugim. W większości negatywne opinie na temat konkurencyjnego systemu wypowiadają ludzie, którzy nigdy nie pracowali na obu i nie mają tak naprawdę porównania. Prywatnie używam Canona, jednak nierzadko z firmy dostawałem w łapę jakiegoś Nikona i też było ok. Chwila przyzwyczajenia i da się używać. Kwestia przyzwyczajenia. Wyobraźcie sobie za to, jak ciężko jest mi tłumić śmiech, kiedy słyszę kpinę, w momencie wyciągania z torby firmowanej logiem Nikon sprzętu Canona. Dla tych chwil warto żyć.
Mam 5DII bo canon zawsze był w rodzinie.
Gdybym zaczynał od zera kupiłbym nikona d700
R6 + S17-35 + 24-70/2.8 + 50/1.8 + 85/1.8 + 70-200/2.8
Ex Sony a6500, 70D, 40D, 30D
przyznam, ze nie do konca widze dlaczego korpus 1/4 tanszy o zupelnie porownywalnych mozliwosciach mialby byc jakims rozczarowaniem
60D mi sie akurat bardzo podoba. nie kupie go na chwile obecna, ale moze za jakies 2 lata dorzuce sobie do plecaka jako uzupelnienie 5D. ten korpus ma w zasadzie wszystko, czego bym od cropa chcial
nie. Nikon nie ma sprzetu tak dopasowanego do moich potrzeb jak Canon. dotyczy zarowno puszek jak i obiektywow.
ogolna opinia nt. Nikona - fajny sprzet. jak komus bardziej pasuje do potrzeb - brac, nie myslec.
Założyciel wątku chyba zapomniał o wypuszczeniu na rynek Canona 7D i jego należałoby postawić do porównania z Nikonem D7000 Zapomniał chyba też, ze skończyła się już linia xxx a jej kontynuacją jest właśnie 60D. Gdyby Canon nie wypuścił modelu 7D można by A tak, to sorry ale o co chodzi
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zależy to od tego, kto z jakiego modelu przesiadł się na 60D i w związku z czym go porównuje. Idąc dalej tym tokiem myślenia, to przesiadka z 350D i porównanie go z 60D wywoła na pewno zadowolenie. Porównanie 60-tki z 50-tką może przynieść już inne odczucia. Więc proponuję na przyszłość trochę przemyśleć swoje pytania kierowane do innych forumowiczów
Ostatnio edytowane przez Jago ; 30-01-2011 o 23:21 Powód: Automerged Doublepost
C R6; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
Nikon jak dla mnie oferuje jedno body FF w rozsądnej cenie (D700) ale taka matryca mi na nic - za mało pixeli ( z tego też powodu nie kupowałem 5D). Obiektyw jest jeden godny pożądania - 14-24 (klasa sama dla siebie). No ale po co takiej klasy szkło do takiej marnej matrycy?
Nie ma dla mnie również znaczenia ilu czujników AF nie wykorzystuję 8 czy 50
Obrazek z 5DII jest dla mnie idealny. AF i LV dla krajobrazu idealne. Ciemne L-ki dla ubogich idealne dla moich celów.
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Ja tylko pytam dlaczego uważasz go za rozczarowanie?
Awaryjny? Niewygodny? Robi słabe zdjęcia?
A może inaczej - co miałoby być inne, żeby tym rozczarowaniem nie był? I proszę nie pisz, że musi mieć magnezową obudowę, bo można nią gwoździe wbijać...
Miałem 400D, aktualnie mam 5D.
Dodatkowo przez moje ręce przewinęły się 350D, 20D, 40D, 60D, 7D, 1DsII. Nie widzę powodu, żeby 60D traktować jako rozczarowanie...
I tak jak niektórzy powyżej - przeczytałem specyfikację D7000 i nie zrobiła na mnie wrażenia. Może dlatego, że ja jestem dziwny - używam aparatu do robienia zdjęć...
pozdrawiam
Jacek
nie karmię troli...