Ja poprzednio miałem 350D, a teraz 50D. I zauważam różnicę, na korzyść chyba pod każdym względem. W 350 na ISO 800 robiłem w ostateczności, licząc się z szumami na poziomie wodospadu. A w 50 niejeden raz używam ISO 1000 i nie mam powodu do narzekań. W zeszłym roku robiłem trochę zdjęć na małym "koncercie", ciemnica dość duża, a fotki wyszły pod wględem szumów zupełnie zadowalające. MZ różnica drastyczna w stosunku do ISO 800 z 350-ki. Ale może moje subiektywne odczucie...