Przede wszystkim , tak jak napisal N00bek, dużo lepszy obrazek na ISO powyżej 1600.
Nie jestem szumofobem, na A850 często używałem wartości rzędu 3200 ale w 5DII jest dużo przyjemniejsze ziarno. Poza tym, 6400 w A850 było praktycznie nieużywalne w ciemnych pomieszczeniach - spadek jakości był taki, że praktycznie ISO 25600 w 5DII jest znacznie lepsze.
Fakt - na ISO 100-200-400 Alfa ma przewagę nad 5DII - tyle że ja rzadko mam okazję pracować z takimi czułościami. Coś za coś. Do studia czy w jasne warunki
może faktycznie Alfa jest porównywalna z Hasselem (na średnim formacie nie pracowałem)
Druga sprawa to autofocus. Nie będę się rozpisywał nad ilością i jakością czujników - ja używam w 90% przypadków centralnego - dla mnie jest szybciej i wygodniej. Natomiast 5D jest szybszy pod jednym względem - po prostu pewniej trafia.
Fakt - najnowszy soft do Alfy baardzo poprawił sytuację - AF w ciemnościach zaczął po ludzku pracować. Ale jednak jest odczuwalna różnica do 5D (choć nie jest to przepaść - przepaść jest do 7D w moim odczuciu)
Na pewno w Canonie też lepiej działa AWB - co prawda używam tylko raw-ów, jednak zawsze skraca to czas korekt podczas obróbki.
Brakuje stabilizacji w body - trzeba tutaj jednak inaczej nauczyć się pracować (inne czasy, inne iso)
Porównanie i odczucia nie są zależne od szkieł.
W Alfie używałem Tamrona 28-75 a następnie Sony 28-75 (które dużo lepiej pracowało niż Tamron), w 5D odczucia opieram na Tamronie 28-75.
O innych szkłach ciężko mi się wypowiedzieć w Canonie bo dopiero kompletuję szklarnię.