spotkania na szlaku...
spotkania na szlaku...
Mnichy...
Ładne te Mnichy. Prawie jak u Hartwiga, tylko brak ludzi idących po stawie :smile:
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Cudne to odbicie w wodzie na dole foty,puszyste czapy na kamieniach ,a jak podnieść głowę...chmury płynące wzdłuż grani wywalają mi się za krawędż monitora,zastygłem
wgapiony..
Bardzo mi się podobają te Mnichy![]()
PASJA...w ciągu 5 minut przeżywam więcej niż niektórzy przez całe życie...
Bardzo urokliwe zdjęcie i super wypatrzone, pełen podziw.
Dlaczego mówisz "Mnichy", skoro widać tylko jednego?
Raczej nie przepadam za zdjęciami cz-b, ale to mi się podoba.
Jaką ogniskową zastosowałeś?