-
gorillępod plecam, albo coś podobnego (są inni producenci)
to się naprawdę mieści w kieszeni
ale tylko i wyłącznię wersję z neodymowymi magnesami
byłem nie tak dawno w podrózy po drugiej stronie równika
przewodniki odradzały obnoszenie się z apratem bo niebezpiecznie
miałem ze sobą XZ1, gorillę oraz tulejkę z polarem
wszystko schowane
gorillą mogłem pstryknąć fotkę choćby samemu sobie z egoztycznym widoczkiem, bez proszenia nikogo o pomoc (i tak nikt nie mówił po angielsku) - zawinąłem ją o gałąź, przyczepiłem magnesami do słupa drogowego, metalowej barierki, ustawiłem na skałach - kwestia fantazji
cięższego aparatu by nie utrzymała, ale XZ1 spokojnie w pionie i poziomie (nawet z tulejką i polarem)
do cięższych aparatów są modele gorillii ale bez magnesów, a to już traci połowę funkcjonalności
te magnesy są tam mocne że można przypiąć bokiem, do góry nogami i trzymają mocno
futerały od Olka urocze, ale faktycznie drogie
dużo przydatniejsza mogłaby być jakąś mała KATA albo LOWEPRO
Choć zawsze można upchnąć XZ1 w większej kieszeni.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum