Z wielką uwagą wczytuję się w ciekawą dyskusję.
Muszę przyznać, że coraz bardziej przekonuję się, że najlepszym wyborem (może nie generalnie, ale w mojej sytuacji) jest zakup 24-105/4L i nie chodzi tu o kupowanie "na siłę" obiektywów pod FF (zwłasza, że nie wiem, czy kiedykolwiek będzie mnie na nią stać). Po prostu kiedyś będę musiał zmienić body, które z założenia będzie lepsze od posiadanego C 450D i chciałbym, aby obiektyw był sensowny, zarówno pod względem jakości wykonania, parametrów, jak i wygody użytkowania. Z tego względu propozycje typu "T17-50/2.8+50/1.4+85/1.8" mnie nie przekonują - z praktycznego punktu widzenia niewiele bym zyskał.
Szkiełko 24-70/2.8L sobie odpuściłem - jest za drogie i nie ma IS. Światło nadrobię wspomagając się lampą.
Trochę mnie jeszcze kusi C 15-85 (z uwagi na dobre recenzje), ale chyba jednak będę musiał dołożyć ok. 1k i kupić ww. elkę... Czytając Wasze posty, dochodzę do takiego właśnie wniosku.
Będę wdzięczny za dalszą, rzeczową dyskusję. Może jeszcze wykrystalizuje się jakaś alternatywa dla często wspominanej elki...