Panowie, dziękuję za cenne porady, ale chyba muszę trochę doprecyzować wymagania, czy raczej oczekiwania.
W tej chwili największą bolączką są dla mnie "nienakładające się" zakresy szkieł. Jak w domu założę 55-250, to mogę robić fajne zbliżenia twarzy, ale całej postaci już nie sfotografuję, bo ściana za plecami przeszkadza

Z kolei jak założę 18-55, to brakuje możliwości przybliżenia... Dlatego właśnie sugestie kupna C 17-50 albo Sigmy lub Tamrona o podobnej ogniskowej nie za bardzo mnie przekonują, bo z praktycznego punktu widzenia niewiele by się zmieniło.
Jeśli chodzi o "kasę uwierającą w kieszeni" (jak napisał jeden z Was), to od razu wyjaśniam, że nie mam tzw. parcia na szkło i nie muszę koniecznie czegoś kupić. Chodzi tylko o to, że aktualnie mógłbym sobie pozwolić na wydatek w granicach 3k, natomiast za kilka miesięcy może to być trudne, ze względu na inne, planowane wydatki (wtedy nie będzie już raczej wolnej kasy na body czy szkło). Czyli: gdybym teraz zdecydował się na body (50/60/7D), to musiałbym na jakiś czas zapomnieć o szkle (szkłach). Dlatego właśnie sensowniejszym wyjściem wydaje się teraz szkło.
Aaa, w pierwszym poście zapomniałem napisać, że mam jeszcze lampę 580EX II - może to coś wniesie do dyskusji.
I tu jest właśnie sedno - czy jest sens teraz kupować 24-105/4L pod 450D? Światło by mnie za bardzo nie drażniło, gdyż wspomagałbym się wspomnianą lampą, a zyskałbym chyba dość uniwersalny zakres (mimo, że na cropie). No i ta jakość zdjęć... nawet z 450D... (wiem, wiem, umiejętności fotografa też mają znaczenie). Brakowałoby szerokiego kąta, ale to za jakiś czas. W przyszłości, jak 5D stanieje o połowę, taki obiektyw byłby jak znalazł
Ta elka (24-105) tkwi mi gdzieś w podświadomości, dlatego często o niej piszę. Może fajniejsza byłaby elka 24-70/2.8, ale ten dodatkowy tysiąc mnie odstrasza. Do tego zaoszczędzonego 1k mógłbym za jakiś czas dołożyć jeszcze 1,8k i kupić np. C 100/2.8L Macro, który też mnie mocno pociąga...
A może elka jest generalnie złym wyborem dla 450D i powienienem kupić coś w stylu C 15-85 lub wysłużonego C 28-135? Wydałbym odpowiednio 2,2k lub 1,6k, zatem trochę kasy pozostałoby w kieszeni, ale obawiam się, że w przyszłości, po zmianie puszki, będę sobie pluł w brodę. Taka zmiana musi przecież kiedyś nastąpić - może nie od razu na FF, ale np. na 70D

Elka wydaje się więc bardziej przyszłościowa i koło się zamyka...
Owszem, mam chwilami zrywy,żeby teraz się finansowo "zarżnąć" i kupić od razu puszkę razem ze szkłem, ale w przypadku 24-105/4L + 50/60D to już zrobiłoby się ok. 7k. Po takich analizach szybko mi przechodzi, na jakiś czas
Ale tak poważnie, to puszkę teraz sobie raczej odpuszczę, bo mam świadomość tego, że nie wszyskie funkcje 450D wykorzystuję tak, jak należy i dam sobie trochę czasu na dodatkową naukę. Chciałbym jednak uczyć się z dobrym szkłem, stąd wielka prośba o pomoc w wyborze.