Najpierw zacznij fotografować w swoim rejonie i wyrób sobie w nim renomę, a dopiero potem myśl o jeździe po kraju. Jak potencjalny klient zobaczy, w Twoim portfolio świetne zdjęcia (może minąć naprawdę długi czas), to wtedy pojawi się ten "problem". Trudno uwierzyć w taki scenariusz, że para młoda bierze na swój ślub amatora z drugiego końca Polski.