Kolejne dni zabawy i kolejne spostrzeżenia: Na FF UWA (Tamron 17-35/2.8-4.0) stał się znacznie bardziej używalnym i uniwersalnym szkłem niż było na cropie Sigma 10-20/4.0-5.6 czy (raz pożyczona) Tokina 11-16/2.8.
Zniekształcenia są łatwiejsze do przewidzenia i opanowania, zdjęcia wyglądają dużo naturalniej, łatwiej tym fotografować ludzi, da się osiagnąć małą GO.