Cytat Zamieszczone przez jacula Zobacz posta
DXO mierzy to, co da się wycisnąć z sensora, optyczni mierzą to co wypluwa aparat.
Nie, żaden serwis nie mierzy tego, co da się wycisnąć z rawa. Zarówno Optyczni, jak i DXO mierzą to samo, tylko używają innych wołarek (być może, nie jestem tego pewien) i inny próg stosunku sygnału do szumu przyjmują jako punkt odniesienie do pomiarów DR.

Cytat Zamieszczone przez jacula Zobacz posta
Skoro FF ma tak gigantyczny zapas informacji w cieniach, to czemu użytkownik sam musi się męczyć, żeby to wykorzystać (poprzez obróbkę).
Jak to: męczyć? Wystarczy przesunąć jeden suwak. Poza tym zapas informacji w cieniach jest mniej więcej podobny wszędzie. Jedyna różnica polega na ilości szumu, jaki te informacje zakłóca. Zabiegi producentów, mające na celu zwiększenie użytecznego DR, powinny iść nie w kierunku zwiększania ilości informacji w cieniach (nikomu nie zależy na tym, żeby czarne jak smoła cienie móc wyciągnąć do poziomu białego śniegu), bo tutaj i tak nic nie zdziałają. Jedynie, co mogą robić, to ograniczać szum, jaki na te informacje się nakłada i czyni je w pewnym momencie bezużytecznymi.

Cytat Zamieszczone przez jacula Zobacz posta
Producent mógłby przecież zaserwować nam w FF bogatszy w detale w cieniach obrazek wyjściowy.
Zapewne gdyby umiał, to by mógł. Może za sprawą technologii, jaką pokazało Sony przy okazji ostatnich matryc APS-C, Producent - kimkolwiek on jest - nauczy się i tego, jak zastosować tę technologię w FF.

Cytat Zamieszczone przez jacula Zobacz posta
Przepraszam, kto zrozumie?
No ten, kto cierpi na przepały.

Cytat Zamieszczone przez jacula Zobacz posta
Wracamy do pierwszego cytatu w tym poście. Podam też przykład:
Celowe niedoświetlenie np. o 2ev w celu zachowania świateł i późniejsze używanie fill light w lightroomie nigdy nie da takiego samego naświetlenia cieni jak przy zdjęciu bez korekcji o te 2ev, czyli nie odzyskamy dokładnie tego co poświęciliśmy stosując korekcję (wyjdą różne przekłamania kolorów i kontrastu w cieniach, obrazek będzie brzydszy niż bez korekcji). I nie ważne czy to będzie 5d II czy 40d. Tak więc co nam po tym zapasie w cieniach? Przydałoby się więcej w światłach i życie byłoby łatwiejsze.
Ale pojemność w światłach większa nie będzie. Chyba, że sobie ustawisz kompensację ekspozycji na minus, czyli zmienisz wyskalowanie światłomierza. Matryca to nie błona światłoczuła, która rejestrowała informację poza granicą przepału, tyle że tych informacji było już coraz mniej. W technologii cyfrowej tam tych informacji nie ma już wcale i nigdy nie będzie, chyba że odkryją jakaś zupełnie inną technologię. Jedyną szansą jest uczynienie informacji w cieniach możliwie jak najbardziej użyteczną, z jak najmniejszym szumem.