Pokaż wyniki od 1 do 10 z 295

Wątek: Jakie wrażenia po przejściu z apsc na ff

Mieszany widok

  1. #1
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    Ja w swoich spotkaniach z fotografią miałem również kilkuletni epizod ze STARTem II... Wszystko co poniżej formatu 6x6cm jest w związku z tym nienaturalne... Ciekawe co na ten temat powie użytkownik Linhofa na szklane płyty? Zresztą tych też było kilka formatów, więc który jest naturalny?
    tak i nie. wieksze formaty klatki to byly tez inne konstrukcje aparatow - nie zawsze w ogole do trzymania w rece, a w wiekszosci tez nie projektowane pod katem wysokiej mobilnosci, co bylo jedna z glownych cech systemow SLR 35mm.

    APS-C w cyfrze pojawil sie z przyczyn technologicznych - bo FF byl za drogi. w swoich poczatkach systemy DSLR Canona czy Nikona to byly de facto kompletne systemy analogowe (i tylko zamiast kliszy byla matryca) i dopiero z czasem zalatano braki wynikajace ze zmiany rejestratora obrazu i jego wielkosci. a zejscie pod strzechy FF-a tak naprawde zamknelo pewna petle ewolucji, bo to bylo od poczatku naturalne dla "starych" systemow DSLR Canona, Nikona czy Minolty.
    www albo tez flickr

  2. #2
    Uzależniony
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    840

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    .... a zejscie pod strzechy FF-a tak naprawde zamknelo pewna petle ewolucji, bo to bylo od poczatku naturalne dla "starych" systemow DSLR Canona, Nikona czy Minolty.
    Moim zdaniem cyfrowy FF, jak na razie, jest daleki od bardzo masowego upowszechnienia. Gorzej - na przestrzeni kilku lat zmieniło się w tym względzie stosunkowo niewiele. Moim zdaniem problem jest w tym, że producenci są zainteresowani mnogością systemów oraz takim konstruowaniu aparatów, aby (przynajmniej na pewnym poziomie) uzupełniały się zamiast zastępować. Optymalny dla nich fotografujący powinien mieć: dwie puszki APS-C i FF oraz dwa zestawy szkieł. Moim zdaniem będzie ciężko wydobyć się z tego dualizmu. Idę o zakład, że w momencie, gdy wymuszona przez sytuację rynkową plebeizacja FF stanie się faktem, na rynku pojawią się ekstra szkła do APS-C. Wystarczy, że C przywali np. takim EF-S 20/1.4 w przyzwoitej (niskiej) cenie i zacznie się degrengolada w szeregach równo maszerujących do FF. Na razie jednak to pieśń przyszłości.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    W latach 80-tych ubiegłego wieku (jejku jak to brzmi), pojawiła się spora ilość różnych półautomatycznych aparatów na format 24x16. To dla nich przeznaczone były klisze, które na "normalnym" aparacie dawały 24 klatki. Mój kolega miał taki aparat CERTO. Może więc APS-c należy traktować jako kontynuację tej linii?
    APS-C bezpośrednio wywodzi się z błon.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/APS-C
    Ostatnio edytowane przez tezmarek ; 26-01-2011 o 14:46 Powód: Automerged Doublepost

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tezmarek Zobacz posta
    Moim zdaniem cyfrowy FF, jak na razie, jest daleki od bardzo masowego upowszechnienia.
    Do masowego upowszechnienia jest daleko, ale właśnie jesteśmy świadkami, jak stopniowo staje się czymś powszechnym wśród zaawansowanych amatorów (u profesjonalistów to już standard). Nie oznacza to, że FF będą mieć wszyscy, którzy są na, nazwijmy to, wyższym poziomie fotograficznym, ale ten, kto czuje potrzebę, ten sobie kupi, skoro i tak niewiele mniej kasy ładuje w cropa z wyższej półki.

    Cytat Zamieszczone przez tezmarek Zobacz posta
    Gorzej - na przestrzeni kilku lat zmieniło się w tym względzie stosunkowo niewiele.
    Ja do niedawna jeszcze twierdziłem, że FF jest dla mnie nieosiągalne. Dzisiaj go używam. U mnie zmieniło się wiele I tendencja jest taka, że ludzie raczej przesiadają się z cropa na FF, a nie odwrotnie, więc na przestrzeni lat powoli się to wszystko zmienia. Następnym krokiem będzie stosunkowo tani korpus FF dla ludu, bo prędzej czy później musi się taki pojawić. Daję firmom 3 lata na taki ruch, ciekawe kto będzie pierwszy (Sony ze swoim A850 już jest blisko).
    nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu

  4. #4
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
    Daję firmom 3 lata na taki ruch, ciekawe kto będzie pierwszy (Sony ze swoim A850 już jest blisko).
    mysle, ze jednak Canon bedzie sie bronil na tym poletku, bo ma tu najkrotsza droge.

    prognoza? obstaje przy 2011Q3 na 5D mkIII i 2012Q1 na 300D-FF. cos takiego, co w kicie z jakims nowym 28-105/3.5-5.6 bedzie za 1800 EUR a luzem 1500~1600 EUR.
    www albo tez flickr

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 872

    Domyślnie

    NRDowski Certo ("pełna klata") to lata 70, pewnie chodziło o ruską Czajke (pół "pełnej klaty"), podpatrzoną u Olka.

  6. #6
    Uzależniony
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    840

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
    ...I tendencja jest taka, że ludzie raczej przesiadają się z cropa na FF, a nie odwrotnie, więc na przestrzeni lat powoli się to wszystko zmienia. Następnym krokiem będzie stosunkowo tani korpus FF dla ludu, bo prędzej czy później musi się taki pojawić. Daję firmom 3 lata na taki ruch, ciekawe kto będzie pierwszy (Sony ze swoim A850 już jest blisko).
    Zrobił się troche OT, ale cóż . Ta tendencja jest bardzo łatwo sterowalna przez producentów. Taki Canon ma jeszcze ogromne pole do manewru - np. w zakresie poważniejszych szkieł do cropa. Na razie świadomość wad APS-C (związanych w mniejszą wielkością matrycy i niekompletnością systemu)narasta i łatwo będzie to Canonowi zdyskontować. Zdzierają więc skórę z przesiadek na FF. W odpowiednim (z punktu widzenia maksymalizacji zysków) momencie pokażą się światu, że crop nie jest wcale taki zły , a mniejsze pole obrazowe daje ogromne możliwości w produkcji tańszych, dobrych optycznie i jasnych szkieł. Za tę lekcję oczywiście też trzeba będzie zapłacić. W sumie jednak nie ma się co zbytnio emocjonować tym wszystkim, bo po pierwsze nie mamy na to realnego wpływu, a po drugie "pływać można i na drzwiach od hangaru"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •