Z tym w pewnej części się zgadzam, tyle, że wady zdjęcia oglądanego na monitorze nie odpowiadają opisowi wad odbitek. Moim zdaniem z tego pliku (niestety już się nie otwiera, więc piszę z pamięci), lab powinien wykonać odbitkę, która mieści się w granicach przyzwoitości.
Oczywiście najlepiej mieć oprofilowany monitor, tyle, że ma go znikoma część fotografujących. Mimo tego - sporo fotografujących wywołuje z sukcesem odbitki w labach.
Jeszcze odnośnie labów - tak się zastanawiam, czy w wypadku dużych formatów warto jeszcze korzystać z ich usług. Ostatnio robiłem trochę odbitek A3 w drukarni cyfrowej. Byłem zadowolony z jakości, a cena była mocno konkurencyjna w stosunku do labu.