Zamieszczone przez airhead
tyle tylko że to było celowe zamierzenie aby wyróżnić i odciąć pierwszy plan czyli modela (poprawnie oświetlonego) od tła, które celowo rozmyłem i przyciemniłem (ok. 2 działki) aby nadać trochę klimatu tajemniczości. Przy okazji wydobyłem niebo i chmury, które normalnie byłyby białe, wypalone i niewidoczne. Wtedy naprawdę byłoby płasko i zwyczajnie. Ale może to kwestia gustu.
Arek
www.podniesinski.pl
zdajesz sobie sprawę, że modela od tła odcina się w trochę inny sposób niż Ty to zrobiłeś - lampą zabiłeś naprawdę dobre ujęcia. Niebo i chmury wyciągnąłbyś sobie bez problemu z RAWa. Często używam w plenerze lampy, ale staram się robić to z głową i zazwyczaj przy silnym słońcu by wyrównać trochę kontrasty nie tracąc jednocześnie plastyki.
Problem w moim mniemaniu polega na tym, że przez takie mocne doświetlenie postaci zrobił się rozjazd temperatury światła głównego (pierwszy plan) i zastanego (drugi plan). Trochę to wygląda jak nie od kompletu...
no coś a'la montaż w PS
postać sfotografowana w studiu i wklejona na landszafcik
ależ ja nie wątpię, że to zostało zrobione celowo
mi się to po prostu nie podoba (celowo lub nie)
może myślę stereotypowo i mam coś zaszufladkowane w głowie, ale swoje zdanie chyba mogę mieć
Przeczytałem i obejrzałem reportaż i mnie się bardzo spodobało. Arkadiusz gratuję pomysłu, odwagi i bardzo fajnych zdjęć.
Pozdrawiam.
mojego Canona EOS chciałbym zawsze mieć przy sobie
Dobrze byłby zobaczyć te zdjęcia na papierze. Gratuluję wyprawy. Co do zdjęć, podoba mi się ta ostrość lampy, "ostrzej niż słońce". Choć osobiście może ciut ująłbym mocy błysku. Ależ Ci ludzie mają spojrzenie.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem