No cóż... Ale klub jest
Zdjęcia każdym aparatem robi się tak samo. To, co potem robi się w komputerze, to ta mniej ważna część fotografii (Dla niektórych oczywiście jest odwrotnie). Dlatego polecam spotkania "nieklubowe", bo zamykanie się w jednosystemowym klubie, to klapki na oczach.Z całym szacunkiem dla Waszego doświadczenia, wiedzy i elokwencji chciałbym raz na jakiś czas mieć możliwość spotkania się z kimś kto osiągnął sukces w fotografii. Fajnie by było gdyby podpisywał się pod tym Canon, ale widać ta firma zajmuje się tylko robieniem kasy i ma nas w głębokim poważaniu zlokalizowanym w bardzo dolnej części pleców. Idąc tropem jaki proponujecie, po co nam forum canona? przecież na innych forach jest mniej więcej to samo. No może ludzie nie skaczą sobie do gardeł jak tu...
A jeśli uda Ci się zorganizować spotkanie z kimś znanym, ja bardzo chętnie dołaczę. W londynie kolega z CB organizuje spotkania z Tomaszem Tomaszewskim więc nie jest tak, że sie nic nie dzieje. Wystarczy się rozejrzeć.