tez mam podobny dylemat. Tylko chyba w troche innym kontekscie. Mianowicie mam bardzo fajny monitor - eizo cg222, kalibruje go dosc czesto na Color Munki i z wydrukow jestem bardzo zadowolony, przy dobrym oswietleniu roznic praktycznei nie widac. No i git tak ma byc i co najwazneijsze jest. Sprawa ma sie gorzej gdy jasne zdjecie w ktorym na swoim monitorze widze szczegoly nawet w bardzo jasnych bielach na zwyklym laptopowym lub innym budzetowym monitorze wygladaja paskudnie. Jest duzo przepalow itp. O ile ten stan rzeczy rozumiem: slabe monitory zamiast pokazywac jasne jasnoscidaja biel. I mozna by to bylo tlumaczyc klientowi ze ma slaby monitor wiec niech sie cieszy ze wogole cokolwiek widzi. Ale jednak chyba w tej chwili blizszy jestem postawie ktora nakazuje mi popsuc odrobine zdjecie tak zeby ogromna wiekszosc potencjalnych klientow posiadajaca amatorski sprzet byla w stanie ogladac zdjecia w jako takiej jakosci.
Planowalem podlaczyc gorszy monitor i sie pobawic suwaczkami ale moze powyzszy sposob z przesunieciem poziomu bieli bedzie lekiem na cale zlo?