nie no... dobrze jest. dla 90% osob w ogole wykonujacych zdjecia, urzadzeniem do tego sluzacym jest telefon komorkowy, w porywach do jakiejs idiotoodpornej mydelniczki.

newsflash: przecietny Kowalski robi foty trzy razy w roku - 2 na przedstawieniu szkolnym i 1 raz na wakacjach.