Wracając do tematu uważam, że tak dla 90% obiektyw i 10% body, niemniej jeśli nie jesteśmy zawodowcami i nie potrzebujemy dużo jaśniejszych szkieł typu 50/1,0, czy 85/1,2,jeśli w miarę dbamy o sprzęt i nie robimy długo w deszczu to nie musimy wydawać kosmicznych pieniędzy by dostać taki sam a nawet lepszy efekt. Często obiektywy np Canona serii L są już po prostu stare a technika idzie do przodu (Nowe SIGMY depczą po pietach a czasami są lepsze nie będę podawać przykładów bo potem będą się czepiać i dyskusja zejdzie na inny tor. Podsumowując nie odbitka czy powiększenie decyduje o tym, że robiło się L-ką czy EF-S-em (bo coraz częściej rozdzielczość tych drugich jest tak samo dobra a nawet lepsza) Trzeba pamiętać, że jasne obiektywy niezależnie od body lepiej wykorzystują AF, który za ich pośrednictwem jest bardziej czuły.
Pozdrawiam
50D, EF-S 15-85 IS, 70-200 F4 L IS, Kenko 1,4x MC DG, Σ 20/1,8, EF 35/1,4 L, EF 85/1,8, Metz 58 AF-2, Metz 50 AF-1, pixel king 1+2
Drogie obiektywy , tanie body...hmm, wczoraj rozwaliły mnie sample z Zeissa, oczywiście najlepsze połączenie tak jak mówią exify np. z 5DII, gdyby to ustrzelić czymś z dolnej półki efekt 3D pewnie już byłby nieosiągalny.
Post 485,kaczka3D
Takie cudo to iwestycja na lata, body się zestarzeje szybko, tanie matryce niestety nie będą atutem w połączeniu z taką optyką.
5D, 30D, C 50/1.4 , 85/1.8 , 300/4L , 17-40/4L , 70-200/4L , z16/2.8 , N Di866
Moim zdaniem zbytnio teoretyzujesz. Niektóre obiektywy dają niemal trójwymiarowe obrazy, kolory niesamowicie nasycone bez przesładzania, fantastyczną separację tła. To są oczywiście bardzo subiektywne odczucia ale jak się ogląda zdjęcia z niektórych szkieł (bardzo nielicznych) to efekty takie można stosunkowo łatwo uzyskać, z innych otrzymasz co najwyżej poprawne obrazki. I ostrość nie ma tu nic do rzeczy. Zdjęcie wcale nie musi być ostre jak brzytwa żeby miło się je oglądało. Zresztą to w dużym stopniu sprawa softu do odzyskania tego co zniszczył OLPF w aparacie. Większość szkieł na rynku produkuje w zupełności wystarczająco ostre obrazki.
Mowa tu oczywiście wyłącznie o aspektach technicznych, a nie artystycznych.
Z punktu widzenia technicznego nie są to jakieś wielkie tajemnice. Kwestia choćby użytego rodzaju szkła (ma wpływ na odwzorowanie kolorów, aberracje), wielkości soczewek (ma wpływ na winietowanie), rodzaju powłok antyodblaskowych (ma wpływ na kontrast), stabilności całej konstrukcji /pancerność obudowy/(ma wpływ na powtarzalność efektu), konstrukcji przysłony (ma wpływ na bokeh), rodzaju soczewek /asferyczne/ (korekcja geometrii, ostrość na brzegach, aberracje) etc. Można wymienić jeszcze wiele elementów które się na to składają. Na pewno specjaliści od optyki by mogli tu więcej powiedzieć czy jeszcze uściślić/skorygować to co napisałem ale cudów nie ma to wszystko kosztuje i dlatego w tańszych szkłach wielu tych elementów albo nie ma albo się je zastępuje tańszymi substytutami.
Jak to mówią "z próżnego i Salomon nie naleje" - dlatego zawodowcy przywiązują taką wagę do optyki i wielu woli zainwestować w tańsze body, a lepsze szkła niż odwrotnie.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Ile jest prawdy w poniższym:
http://www.dxomark.com/index.php/en/...Canon-EOS-450D
takie szkło sprawuje się na tym body na dziewiątkę, za to dla 5DmkII już osiąga wynik równy 22 punktom.
Z tego co przeglądałem to cokolwiek byśmy nie podpięli (virtualnie) do puszki FF odjeżdża z wynikiem w kosmos, natomiast poruszając się po puszkach cropowych różnicy brak lub jest nieznacząca.
Co więc tak naprawdę kupować, bo widać że w jakości body wiele nie zmienia(crop),
a i szkła nie rozwijają skrzydeł na cropie...?
Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
Wynik w doxo lab mówi o jakości obrazu (cokolwiek to znaczy) uzyskiwanego z danego szkła na danej puszce. Wiadomo, że FF to najlepsza jakość poza średnim i wielkim formatem wykonywanym również cyfrowo. Tak wiec wynik szybuje w górę, niemniej do cropa są szkła dedykowane rówież bdb. Podałeś ef 24-105 f4L na 450D, lepszym wyborem jest ef-s 17-55 f2,8 i Sigma 17-50 f2,8. Nie mówię, że ef 24-105 jest zły broń boże to super szkło ale przeznaczone do FF.
Pozdrawiam
50D, EF-S 15-85 IS, 70-200 F4 L IS, Kenko 1,4x MC DG, Σ 20/1,8, EF 35/1,4 L, EF 85/1,8, Metz 58 AF-2, Metz 50 AF-1, pixel king 1+2