A bo ja wiem... tak patrząc z perspektywy czasu to wcale nie uważam swoich zdjęć kotów za takie dobre. A ostatnio nie mam jak nowych robić bo kilka ostatnich wystaw kolidowało mi z pracą
Co do tych to kadrowanie takie sobie - nawet przy portretach warto spróbować niecentralnego kadrowania.