Ja zdecydowanie wybrałbym 2 stałki: 24/2.8 i 85/1.8. Ale ja lubię stałki - są lekkie i szybkie, a zoomy o świetle 4.0 po prostu do mnie nie przemawiają, ale to inna sprawa.
Jeśli koniecznie chcesz zooma to IMO kup 17-40, a do portetów mimo wszystko 85/1.8.
Co do 28-135 to teraz sobie przypomniałem, że miałem z nim epizod. To było pierwsze szkło jakie kupiłem do 10D, miałem je parę dni po czym sprzedałem. Portrety 28-135 przy górnym zakresie ogniskowych i świetle 5.6 to porażka, po pierwsze mydło, poza tym ciężko to utrzymać (chyba, że jest naprawdę ładne światło). Działenie IS-a nie pomaga gdy portetowany obiekt jest w ruchu, a wtedy chyba wychodzą najładniejsze ujęcia - rozwiane włosy, itp. Ty masz co prawda 350-tkę to sobie podpompujesz trochę ISO, ale wg. mnie nie tędy droga do ładnych zdjęć. Bardzo dużo zależy od bokeh'u i DOF.
Miałem też 17-40 i byłem w miarę zadowolony z portetów przy 40/4.0.