Cytat Zamieszczone przez leopold Zobacz posta
Ja nie mam trzaskać, od lat mam takie dni, że "urobek" idzie w tysiące i za to zarabiam... lepiej nie mówić ile, bo się będziecie śmiali. Zacząłem trzaskać jeszcze Olympusami OM2... To była maszynka! Teraz już takich nie robią, magazynek na 250 klatek, timer zewnętrzny z dodatkowym zewnętrznym wyzwalaniem itd.
Pozdrawia Leopold

PS. No właśnie o przerabianiu mówimy

PS2. To, że ktoś robi zylion zdjęć dziennie, wcale nie znaczy, że potrafi robić porządne zdjęcia krajobrazowe, portretowe itd. Jest tylko rzemieślnikiem. Co do widoczków i ciotek to jestem zupełnym amatorem i mi to całkiem pasuje
Jak robisz dużo zdjęć to może lepiej przerób sobie starego Deesa mkI, lub 1dmk2 - powinny dłużej wytrzymac a i jakość zdjęcia(ostrość) bedzie lepsza niż w 40d.