OK. Tu może być.
Niestety nie, to napięcie spada znacznie przy dużym obciążeniu, takim jak przetwornica lampy błyskowej. Napięcie pod obciążeniem zależne jest też od oporu wewnętrznego ogniwa, który to w dobrych akumulatorach NiMh jest mniejszy niż w ogniwach alkalicznych. Co ciekawe, akumulatory NiCd, które to praktycznie prawie całkowicie zniknęły z rynku ten parametr mają jeszcze lepszy.[*]świeże baterie alkaliczne dają 4 x 1,5 V = 6 V i generowane przez nie napięcie w praktyce niewiele spada pod obciążeniem (taka ich natura),
,
To może być prawdziwe tylko przy małym poborze prądu. Niestety taka sytuacja nie występuje w lampie błyskowej. Poza tym napięcie na wyjściu przetwornicy też nie jest stałe, gdyż ma na obciążeniu kondensator.[*]przetwornica ma zazwyczaj stałą przekładnię, co oznacza że przyłożenie do niej napięcia 6 V z baterii daje na wyjściu napięcie o 50 % wyższe od wygenerowanego za pomocą 4 V z akumulatorów,
Jeśli już, ładowała by dwukrotnie większą mocą, nie energią. Niestety tak nie jest. Gdyby to była prawda, moja 430EX II ładowała by się na bateriach w 1 s (na akumulatorach ładuje się w 2 s), ale niestety, tak nie jest.[*]kondensator o stałej pojemności C jest w stanie zgromadzić energię W=(C*U^2)/2, gdzie U jest wartością napięcia. To oznacza, że energia zgromadzona w kondensatorze jest wprost proporcjonalna do KWADRATU NAPIĘCIA ŁADOWANIA. Z tego wynika, że baterie ładują kondensator ponad dwukrotnie większą energią niż akumulatory.
Czytałeś jakieś bzdury lub coś pokręciłeś. Przetwornica nie ma szans na przekroczenie dopuszczalnych prądów ładowania tego kondensatora. Prąd na wyjściu ma wartość poniżej jednego ampera, a np. w czasie błysku kondensator wytrzymuje prąd rzędu kilkuset amperów.
Co do większego prądu ładowania generowanego przez akumulatory dzięki ich niższej rezystancji wewnętrznej, to też nie jestem pewien czy to jest prawdą.
Czytałem gdzieś, że w obwodzie ładowania kondensatora znajduje się rezystor ograniczający prąd ładowania do wartości dopuszczalnej dla zastosowanego w lampie źródła napięcia.
Jeżeli zatem w specyfikacji lampy przewidziano ładowanie jej zarówno z baterii, jak i akumulatorów, to prawdopodobnie prąd ładowania jest i tak ograniczony do słabszego prądowo źródła, czyli baterii.
Przy doborze zasilania do lampy najważniejszym parametrem dla uzyskania najszybszego ładowania jest opór wewnętrzny ogniwa. Im mniejszy, tym większy prąd może dostarczyć ogniwo, lub inaczej tym mniejszy spadek napięcia przy założonym stałym, dużym prądzie. Nowoczesne lampy potrafią pociągnąć ponad 5 amperów i trzeba użyć naprawdę dobrego ogniwa, by w pełni wykorzystać moc przetwornicy.