Cytat Zamieszczone przez Bartek79 Zobacz posta
Przepraszam za urwany post ale komputer poczynił mi jakiegoś psikusa i wysłał post drukując jednocześnie stronę (proszę moderatora o usunięcie tego postu).
Wracając do pytania. Jak z jakością obrazka? przy 24mm jest zauważalny znacząco? Kiedy zoom będzie miał nastęcę bo to już troszkę leciwa konstrukcja.
Czy stałka 24 rzeczywiście generuje obrazek nieco zniekształcony? Przecież to nie fish a takie opinie zasłyszałem.
Fotografuje tylko dla przyjemności i chcę wypełnić brak szerokiego kąta który mi ostatnio mocno doskwiera. (posiadam 85mm i 70-200).
A co chcesz fotografować? Dla portrecisty 50 mm to już szeroko, a z 35 mm już w ogóle nie wiadomo co zrobić :-) Do krajobrazów 24 mm może być fajną opcją, ale we wnętrzach może się okazać za wąsko. I tak dalej.

Miałem tego zooma, miałem brać 24L II. Ostatecznie zoom poszedł w świat, a ja kupiłem jeszcze inny obiektyw, bo doszedłem do wniosku, że do fotografowania ludzi 24 mm w moim uznaniu jest zbyt szerokim szkłem w połączeniu z aparatem pełnoklatkowym. Wiadomo - portretu z zachowanymi proporcjami twarzy czy sylwetki bym nim nie robił, niemniej w reportażu trzeba z taką ogniskową pracować bardzo starannie. To znaczy tak, żeby postacie nie pojawiały się w narożnikach i przy brzegach, bo będą w widoczny sposób rozciągnięte. Mi ten efekt nie pasuje, dlatego do reportażu zadowalam się 35 mm (z przekonaniem, że na zdjęciach nie muszę mieć wszystkie i wszystkich w ujęciu od stóp do głów).