Witam. Musze sie poradzic was o rade.
Mam Canona 500D z kitowym obiektywem 18-55 IS, przez przypadek w łapki wpadl mi 18-135 IS. Mam teraz dwa obiektywy ktore w sumie nie daja mi pelni szczescia i zastanawiam sie czy sprzedajac oba kupie cos fajnego?
Zastanawiam sie nad Tamronem 17-50, wiem, ze tematow byla masa ale chcialem was spytac o to czy nie odczuje roznicy kiedy kupie obiektyw bez IS/VC i czy odczuje wyrazna roznice w jakosci zdjec?
Jestem raczej amatorem i szukam szkiel w miare cenowych z dobrymi parametrami. Zastanawiam sie czy dokupienie potem do zestawu np. 55-250 lub 70-200 f4 spelni wymagania przecietnego czlowieka?