Cytat Zamieszczone przez kamol3 Zobacz posta
Wydaje mi się jednak że to właśnie Olek będzie dawał więcej radości. Natomiast NEX bardziej mnie przekonuje funkcjami. Jak to jest z tymi obiektywami? Do Sony mogę podpiąć tylko manualne inne obiektywy? Jak to dokładnie wygląda.
Co z tymi obiektywami do NEXa? Kiepskie.

Test naleśnika do NEXa:
http://optyczne.pl/203.11-Test_obiek...sumowanie.html

test kitowego zoomu do NEXa:
http://optyczne.pl/202.11-Test_obiek...sumowanie.html

i na razie ich jest niewiele.


Oczywiście można, zakupując stosowny adapter, podpiąć pod bezlusterkowca (praktycznie każdego, NEXa, m43 czy NXa) dowolną optykę, także bardzo zacne obiektywy i pracować na manualu.
Ale to trochę dla hardcorowców, bo przecież po to kupuje się nowoczesny mały aparat by mieć do niego małą optykę z AF-em.
Tak więc z manualnym obiektywem NEX rozwija skrzydła w jakości obrazka i pokazuje zalety matrycy, ale z firmowymi obiektywami Sony do NEXów już nie bardzo.

Porównaj te testy np. z testami obiektywów micro43 Panasonica:
http://optyczne.pl/64-Test_obiektywów-Panasonic.html
W sieci można tez znaleźć chwalebne recenzje innych obiektywów Panasonica - 14-45mm f/3.5-5.6 czy 7-14 f/4.

Także Olki lepiej do sonowych słoików wypadają (szczególnie ciekawy jest w m43 Olympus 9-18mm f/4-5.6).


Co do oferty obiektywów - Sony dopiero startuje i ma ich chyba 3 (naleśnik 16mm, kitowy zoom i superzoom).
Olek, a raczej micro43, ma do wyboru ich znacznie więcej, bo dłużej jest w bezlustrzankowym interesie. O ile pamiętam są to: ultraszerokie Panasonic 7-14/4 i Olympus 9-18/4-5.6, po dwa kitowe zoomy Olympusa i Panasonica (łącznie 4), superzoom Olka 14-150 i superzoom Panasa 14-140, małe tele Panasa 45-200, supertele Panasa 100-300 i jakieś ciemnawe odpowiedniki Olka, naleśniki Olympus 17/2,8 oraz Panasonica 14/2,5 i 20/1,7, portret/makro Panasonica 45/2,8. W zapowiedziach na wiosnę 2011 następne obiektywy (Olympus ma pokazać chyba 3). A, jeszcze jest rybie oko od Panasonica 8/3,5. Może o czymś zapomniałem...



Co do jakości wykonania, pojawiły się narzekania na NEXa.
Czy to przywara "wieku dziecięcego" czy może wszystkie NEXy będą tak się niszczyły?

Cytat z testu optycznych:
"Zawiedliśmy się jednak mocno solidnością wykonania. Z pozoru wszystko wygląda wyśmienicie – magnezowy korpus, dobrze spasowane elementy, płynnie poruszający się uchylny ekran. Jednak po niecałych trzech tygodniach normalnego użytkowania musimy NEX-a solidnie skarcić. Aparat noszony w torbie i parę razy w przysłowiowej kieszeni, po tak krótkim czasie wyglądał jak po powrocie z dżungli. Nie był przy tym traktowany inaczej niż poprzednie aparaty obecne w naszych testach przez tak samo długi okres czasu. Na obudowie pojawiło się kilka odprysków farby, na jednym z pierścieni trudno identyfikowalne (i nieusuwalne) zatarcie, a na ekranie LCD kilka rys. To stanowczo zbyt dużo jak na tak krótkie użytkowanie aparatu. Z założenia „ekonomiczny” Olympus E-PL1, używany dwukrotnie dłużej w dokładnie taki sam sposób przeszedł taką próbę bez szwanku."
http://optyczne.pl/135.2-Test_aparat...wykonania.html