Strona 31 z 64 PierwszyPierwszy ... 21293031323341 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 635

Wątek: Sony NEX czy Olympus PEN?

  1. #301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez koniecpolska Zobacz posta
    Duża ilość pikseli potrzebna jest tylko do jednego: uzyskać w miarę znośne ISO pierdylion pierdylionów.

    24mpix do uzyskania szczegółowości? Pytam się do oglądania tej szczegółowości na czym? Odbitce A4, ekranie LCD FullHD (1920x1080)? Czy ogladania i podniecania się cropami 1:1?
    Duża ilość pikseli z punktu widzenia marketingowców służy jedynie do podniesienia sprzedaży. Ale z punktu widzenia pragmatyków używających tego sprzętu ma ona znaczenie dla rozdzielczości, a nie dla wysokich czułości.

    24 mpx zmniejszone do 12 mpx da dużo lepszą reprodukcję detali, niż pełne zdjęcie z matrycy o natywnej rozdzielczości 12 mpx. Różnicę tę będzie widać na wydrukach powyżej 20x30 cm.

    Cytat Zamieszczone przez koniecpolska Zobacz posta
    ...5mpix z E-1, na (...) odbitce A4 niczym się nie różni od 10, 12 czy 14mpix.
    Oj, różni się. Pytanie tylko, czy jesteś wystarczająco spostrzegawczy, aby to zauważyć.
    nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu

  2. #302
    Początki nałogu
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    288

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
    Duża ilość pikseli z punktu widzenia marketingowców służy jedynie do podniesienia sprzedaży. Ale z punktu widzenia pragmatyków używających tego sprzętu ma ona znaczenie dla rozdzielczości, a nie dla wysokich czułości.

    24 mpx zmniejszone do 12 mpx da dużo lepszą reprodukcję detali, niż pełne zdjęcie z matrycy o natywnej rozdzielczości 12 mpx. Różnicę tę będzie widać na wydrukach powyżej 20x30 cm.



    Oj, różni się. Pytanie tylko, czy jesteś wystarczająco spostrzegawczy, aby to zauważyć.
    Już ci gdzieś pisałem, może nawet na tym forum, że na podstawie własności oka ludzkiego, przy oglądaniu A4 z odległości większej niż kilkanaście cm nie widać żadnej różnicy, że odbitka ma więcej niż 300dpi, może mieć i 600dpi i żadnych szczegółów nie zobaczysz, chyba że jesteś maniakiem onanistą i odbitkę oglądasz za pomocą lupy z kilku centymetrów, podobnie jak ekran monitora z cropami 1:1 :wink:

    Z resztą tyle gadasz o szczegółowości na zdjęciach, a na Twoich fotkach z netu jest jedna wielka pulpa obrazowa, małpka 2mpix by wystarczyła
    Ostatnio edytowane przez koniecpolska ; 09-09-2011 o 14:50

  3. #303

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez koniecpolska Zobacz posta
    Już ci gdzieś pisałem, może nawet na tym forum, że na podstawie własności oka ludzkiego, przy oglądaniu A4 z odległości większej niż kilkanaście cm nie widać żadnej różnicy, że odbitka ma więcej niż 300dpi, może mieć i 600dpi i żadnych szczegółów nie zobaczysz, chyba że jesteś maniakiem onanistą i odbitkę oglądasz za pomocą lupy z kilku centymetrów, podobnie jak ekran monitora z cropami 1:1 :wink:
    Owszem, więcej niż 300 dpi nie zobaczysz. Ale matryce 12-megapiskelowe, a już tym bardziej 5-megapikselowe nie odwzorowują takie ilości detali, która pozwalałaby "wypełnić" wydruk powyżej 20x30 cm o rozdzielczości 300 dpi. Łatwo to policzyć:

    300 dpi to 300 punktów na cal, a więc 118 punktów na centymetr. Zdjęcie o wysokości kadru 20 cm powinno maksymalnie odwzorować 2360 linii o szerokości jednego punktu. Aby to było możliwe, zdjęcie w formie cyfrowej też musi mieć przynajmniej taką rozdzielczość.

    12-megapikselowe matryce 4/3 pozbawione filtra AA w skrajnych przypadkach, po podpięciu wyjątkowo ostrego obiektywu, osiągają rozdzielczość miejscową dochodzącą do 80 lpmm. Jeśli pomnożyć to przez wysokość matrycy (13 mm), wychodzi 1040 par linii na wysokość kadru, czyli 2080 linii na wysokość kadru. Do 2360 trochę brakuje, ale już nie czepiajmy się szczegółów. Wystarczy, że zaokrąglimy wniosek do stwierdzenia, że matryce 12 mpx ledwie wyciągają 300 dpi na wydruku A4.

    Jeśli chciałbyś wyciągnąć 300 dpi na wydruku większym, no to leżysz i kwiczysz. Ratuje Cię jedynie to, że wyostrzanie potrafi oszukać oko i że rzadko kiedy amator ma okazję porównywać bezpośrednio obok siebie wydruki takiej wielkości z dwóch różnych matryc przedstawiających ten sam kadr i te same metody postprocessingu. W związku z tym większość nawet nie miało okazji zobaczyć różnicy. Ja ją widzę na co dzień.

    Cytat Zamieszczone przez koniecpolska Zobacz posta
    Z resztą tyle gadasz o szczegółowości na zdjęciach, a na Twoich fotkach z netu jest jedna wielka pulpa obrazowa, małpka 2mpix by wystarczyła
    Twoje zdolności oceny szczegółowości zdjęć na przykładzie miniatur, które nie przekraczają 800 px na dłuższym boku budzą mój podziw.
    nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu

  4. #304
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    722

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez _igi Zobacz posta
    M9, tylko ceny są grubo przesadzone, bo za cenę w/w zestawu można by jeździć nowiutkim porsze
    No co Ty, wolisz dobra fure

    Nie wazne, nie widze podstaw do slow mocno zawyzone, jesli fabryka nie wyrabia sie z produkcja, a korpusy nie kurza sie na polkach. Do tego nie ma konkurencji.

    Ewidentnie brakuje FF EVIL'a, z pewnoscia jest to kwestia czasu.
    Mozna podpiac maly manual i miec super jakosc, moze stworza wiecej nalesnikow z AF, bedacych kompromisem, kto wie.

    Dla mnie - osoby nie zarabiajacej na fotografii - dzis, z perspektywy czasu - uzywanie puchy wielkosci 5D, szkiel wielkosci 35mm f/1.4 - to porazka. Rozumiem slubniakow i innych zarabiajacych.

    Ciesze sie ostatnio pomykajac na skuterku, z body i jasna stalka zawsze w malutkiej torbie przez ramie. Juz 100 razy pisalem, jak mialem 5D - za czesto na polce zostawal.

    Za rok Leica pokaze jakis EVIL, prawdopodobnie APS-H, maja byc do tego szkla z AF, zobaczymy.
    Pozdrawiam!

  5. #305
    Pełne uzależnienie Awatar gavin
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    Czeladź
    Wiek
    44
    Posty
    1 339

    Domyślnie

    Dokładnie mam tak samo. Na wczasy wziąłem 5D ze szkłami i statywem oraz Nexa. Nie zrobiłem 5ką ani jednego zdjęcia. Gdyby nie to że czasem sfocę jakiś ślub to już dawno bym to sprzedał.

  6. #306
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Niezbyt eleganckie potyczki słowne przeniesione tutaj -> http://www.canon-board.info/showthread.php?t=78276
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  7. #307
    Początki nałogu
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    288

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
    Owszem, więcej niż 300 dpi nie zobaczysz. Ale matryce 12-megapiskelowe, a już tym bardziej 5-megapikselowe nie odwzorowują takie ilości detali, która pozwalałaby "wypełnić" wydruk powyżej 20x30 cm o rozdzielczości 300 dpi. Łatwo to policzyć:

    300 dpi to 300 punktów na cal, a więc 118 punktów na centymetr. Zdjęcie o wysokości kadru 20 cm powinno maksymalnie odwzorować 2360 linii o szerokości jednego punktu. Aby to było możliwe, zdjęcie w formie cyfrowej też musi mieć przynajmniej taką rozdzielczość.

    12-megapikselowe matryce 4/3 pozbawione filtra AA w skrajnych przypadkach, po podpięciu wyjątkowo ostrego obiektywu, osiągają rozdzielczość miejscową dochodzącą do 80 lpmm. Jeśli pomnożyć to przez wysokość matrycy (13 mm), wychodzi 1040 par linii na wysokość kadru, czyli 2080 linii na wysokość kadru. Do 2360 trochę brakuje, ale już nie czepiajmy się szczegółów. Wystarczy, że zaokrąglimy wniosek do stwierdzenia, że matryce 12 mpx ledwie wyciągają 300 dpi na wydruku A4.

    Jeśli chciałbyś wyciągnąć 300 dpi na wydruku większym, no to leżysz i kwiczysz. Ratuje Cię jedynie to, że wyostrzanie potrafi oszukać oko i że rzadko kiedy amator ma okazję porównywać bezpośrednio obok siebie wydruki takiej wielkości z dwóch różnych matryc przedstawiających ten sam kadr i te same metody postprocessingu. W związku z tym większość nawet nie miało okazji zobaczyć różnicy. Ja ją widzę na co dzień.
    Nieprawda, ze względu na konstrukcję oka i wielkość odbitki napychanie dpi nie ma sensu.
    Im większa odbitka tym większa odległość oglądania, dlatego nawet billboard można zrobić z małej ilości pikseli. Kwesta takiego czy innego widzimisię np. oglądanie odbitek za pomocą lupki , to sprawa marginalna, jak kto musi tak oglądać, to niech ogląda, ale nie ma sensu tego uogólniać na wszystkich.

  8. #308
    Pełne uzależnienie Awatar gavin
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    Czeladź
    Wiek
    44
    Posty
    1 339

    Domyślnie

    A co ma do tego konstrukcja oka? Poza tym dochodzi jeszcze cropowanie zdjęć - wtedy też nie ma to znaczenia?

  9. #309

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez koniecpolska Zobacz posta
    Im większa odbitka tym większa odległość oglądania...
    I to jest błędne założenie, bo jest pewna granica wielkości zdjęcia, do której można oglądać je z bliska. Granicą tą jest taki rozmiar wydruku, który da się wziąć w ręce i oglądać w taki sposób, w jaki czytasz książkę czy gazetę. Spokojnie może to być rozmiar A3. Jest to format, który równie dobrze nadaje się na ścianę, jak i dwie strony fotoksiążki.

    Uprzedzam pytanie: nie, plakatów i billboardów się nie ogląda w ten sposób.
    nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu

  10. #310
    Początki nałogu
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    288

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gavin Zobacz posta
    A co ma do tego konstrukcja oka?
    To, ze oko ma określoną wrażliwość na szczegóły, tzn. do pewnego momentu widzisz dwa b. małe obiekty obok siebie, jeśli będziesz zmniejszał wielkość obiektów (i przybliżał je do siebie), to w pewnym momencie Twoje oko nie zobaczy dwóch obiektów - tylko jeden, bo się zleją w jeden obiekt. Oczywiście weźmiesz lupkę i znowu zobaczysz dwa.

    I tak np. rozdzielczość 300dpi to taka rozdzielczość którą rozróżnia ludzkie oko, więcej nie ma sensu bo i tak nie zobaczysz.

    Do tego dodaj odległość, 300dpi zobaczysz jak będziesz miał wydruk/odbitkę odpowiednio blisko oka. I tak np. odbitka A4 oglądana z około 50cm (ot taka normalna odległość do oglądania tej wielkości) nie potrzebuje rozdzielczości 300dpi, bo oko z takie odległości nie widzi już pojedynczych punktów (zlewają się) - wystarczy około 170dpi i nie będzie różnicy. Tak samo z billboardem np z odległości z której oglądasz wielki wydruk wystarczy mało dpi - im większy wydruk tym mniej dpi .... oczywiście zawsze znajdą się tacy co muszą wszystko oglądnąć z bliska i potrzebują 300dpi, ale raczej takich wersji (300dpi) billboardów nie ma.

    Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
    Granicą tą jest taki rozmiar wydruku, który da się wziąć w ręce i oglądać w taki sposób, w jaki czytasz książkę czy gazetę. Spokojnie może to być rozmiar A3. Jest to format, który równie dobrze nadaje się na ścianę, jak i dwie strony fotoksiążki.
    Jasne, jak ktoś ma długie ręce to i A2 będzie sobie trzymał :wink:
    Ostatnio edytowane przez koniecpolska ; 16-09-2011 o 14:13 Powód: Automerged Doublepost

Strona 31 z 64 PierwszyPierwszy ... 21293031323341 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •