Albo że Ci się włączy aparat, obiektyw się wysunie i coś się zatrze w jego mechanizmie? Bo ja już dwa kompakty w ten sposób wysłałem na tamten świat i tamtej pory nie noszę w kieszeni żadnego aparatu, poza telefonicznym...
Tego, bym się bał, to fakt. Co do tubusa, to zwykle w kompakcie całkowicie sią on chowa, kończąc poprzez zasunięcie żaluzji
www.pbase.com/arra
4500->F717->G3->10D->D70->R1->30D->40D->D300->R1+5D2
Jeżeli czas to pieniądz, to mogę powiedzieć, że brakuje mi czasu