Sonemu brakuje naleśnika 30mm/2.8 (marzenie 30mm/2.0) w jakości i cenie szkła z systemu NX Samsunga.
Sonemu brakuje naleśnika 30mm/2.8 (marzenie 30mm/2.0) w jakości i cenie szkła z systemu NX Samsunga.
Dokładnie - skoro Samsung mógł zrobić świetne i tanie 30/2, to i Sony może. Właściwie przydałby się taki odpowiednik Sony DT 35/1.8 dla Nexa. Czyli ekwiwalent jasnego standardu.
Nex czy Pen?
W Sony super matryca, ale mało szkieł (choć po ostatnich premierach wybór całkiem sympatyczny).
W Penie matryca poniżej oczekiwań, dużo szkieł (małe ale drogie).
Jak dla mnie wygrywa Nex.
Gdyby Pen był nieco tańszy i miał 12 mpx w technologii Sony, nie byłoby dyskusji.
Matrycę wymieniasz częściej niż obiektyw. Co z tego, że NEX'y mają fajną matryce skoro do tej pory muszę kulać się z E16 i jakimiś bezsensownymi pleśniakami, przecież Wojtków za 2000zł szt. nie będę kupował.
W m4/3 kompletujesz docelowy zestaw szkiełek, kupujesz najtańszą puszkę np. E-PL1 (E-P1) za około 500zł i focisz. Nawet na A4 nie zobaczysz różnicy w stosunku do aps-c matryc z NEX'a (wiem bo mam i NEX'a i puszki 4/3).
Z matrycami różnie bywa, raz na wozie, raz pod wozem. Zobacz co się stało z Canonem.
PS
E16 Sony, nawet gdyby wyszło coś w klasie Olek 12mm/2.0, bym nie zmienił, onanistom sprzętowym nie jestem, a w rzeczywistości zdjęcia z E16 nie są takie złe jaka krąży o nich opinia. Do portretu używam pleśniaków 50mm i jest git. Brakuje mi jedynie plaskacza 30mm za kilka stówek - szkoda że macrówka 30mm/3.5 nie ma f=2.8 - mi by styknęło.
Ostatnio edytowane przez koniecpolska ; 07-09-2011 o 10:44