Tez mi sie wydaje ze tak jak na elce napisali, jest to wina przelacznika w przegubie ekranu. Zacial sie w jednej pozycji i jak bys nie obracal, to obraz bedzie caly czas tak samo wzgledem obudowy wyswietlacza. Albo cos tam zgrzytlo, pstryklo, i sie ulamalo, i przez to przelacznik nie jest przelaczany. Serwis canona odmowil, ale poszukaj na forum o innych serwisach Moze tam podejma sie naprawy