Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Klisze - przechowywanie

  1. #1
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    206

    Domyślnie Klisze - przechowywanie

    Planuję wyjazd do Afryki, dość długi (8 - 9 miesięcy). Pytanie jak w temacie - jakie są Wasze sugestie a'propos przechowywania filmów? Jadę samochodem, więc opcja nr 1 to montaż lodówki. Pytanie tylko, czy niezbędna, czy może klisze dadzą radę w tych temperaturach? Opcja nr 2 to zakup 5d i po kłopocie w kwestii klisz. Jak doradzacie?

  2. #2
    Bywalec Awatar OsMax
    Dołączył
    Jun 2007
    Miasto
    śląsk
    Wiek
    45
    Posty
    186

    Domyślnie

    Kupić 1Ds i po kłopocie. A klisze weź tak czy siak jak są świeże to przeżyją.
    Najlepszą metodą do zainspirowania odkrywczych myśli, jest zaklejenie koperty.

  3. #3
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    206

    Domyślnie

    1Ds używany faktycznie w niezłych cenach (nowego za >15'000 nie biorę pod uwagę). Ale pytanie było raczej o klisze. Wszak zanim cyfrówki wynaleziono, ludzie jeździli po Afryce czy Azji z kliszakami i zdjęcia wychodziły dobre. Z drugiej strony, kupiłem w wakacje kliszę (data ważności do końca 2011), zacząłem pstrykać, trochę poleżała w aparacie w dość ciepłym pokoju (lecz do afrykańskich temperatur było daleko), skończyłem ją na wyjeździe pod koniec wakacji i... wszystko wyszło niebieskie.

  4. #4
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    206

    Domyślnie

    A tak jeszcze z ciekawości - jaka jest różnica pomiędzy 1d a 1ds? Cyfrówek w ogóle nie ogarniam, a boję się, że jednak kasę trzeba będzie wysupłać i nabyć taki wynalazek.

  5. #5
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Franek_ Zobacz posta
    A tak jeszcze z ciekawości - jaka jest różnica pomiędzy 1d a 1ds? Cyfrówek w ogóle nie ogarniam, a boję się, że jednak kasę trzeba będzie wysupłać i nabyć taki wynalazek.
    Google też nie ogarniasz? Przede wszystkim 1D to crop (x1,3), 1Ds to FF.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  6. #6
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    206

    Domyślnie

    Ogarniam, już załapałem różnicę, choć szczerze mówiąc, zdziwiła mnie ona - byłem przekonany, że wszystkie 1D to pełna klatka, więc komentarze na tutejszym forum i innych, jakoby 1D nie był aparatem z matrycą FF traktowałem jako bełkot niedouczonych. A tu patrz, taka ciekawostka. Swoją drogą, 1DsII w dobrej cenie teraz stoi... Mam jednak nadzieję, że uda mi się wykombinować jakiś patent na przewożenie klisz bez negatywnego wpływu na ich stan. Chociaż jak sobie podliczyłem koszty, to taniej wychodzi zakup cyfrówki=)

  7. #7
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    675

    Domyślnie

    znalazłem jedngo Kodaka Gold w szufladzie ,przeterminowany ze 6 lat, w chacie mam ciepło ok 27st zimą ,leżał tam sobie ok 10 lat i zdjecia wyszły super,naswietlany był nominalnie bez korekcji czulości. Tylko filmy na podczerwień się mocno degradują od ciepła a tak to negatywy są nie do zabicia.Na slajdach nie robie tak ze nie powiem nic na ten temat.
    T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki

  8. #8
    Bywalec Awatar Hom_er
    Dołączył
    Sep 2009
    Miasto
    Kraków
    Posty
    191

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Franek_ Zobacz posta
    ... kupiłem w wakacje kliszę (data ważności do końca 2011), zacząłem pstrykać, trochę poleżała w aparacie w dość ciepłym pokoju (lecz do afrykańskich temperatur było daleko), skończyłem ją na wyjeździe pod koniec wakacji i... wszystko wyszło niebieskie.
    Może trafił Ci się kiepski egzemplarz filmu (niewłaściwie przechowywany przez sprzedawcę)?
    Ja swego czasu sporo używałem Provii i nigdy nie było z nią problemu. Fakt, że nieużywane leżały w lodówce, ale po wsadzeniu do aparatu już się nimi nie przejmowałem.

    Natomiast jak jeździłem (autobusem, stopem) do Turcji, Syrii i Jordanii to woziłem je zawinięte w aluminiowe folie spożywcze i nie było nigdy problemów.

    Ale teraz, ze względu na wygodę i koszty, to już tylko cyfrówka
    Fiu fiu

  9. #9
    Coś już napisał Awatar SergioM
    Dołączył
    Apr 2010
    Miasto
    Gdynia
    Wiek
    37
    Posty
    81

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Franek_ Zobacz posta
    Z drugiej strony, kupiłem w wakacje kliszę (data ważności do końca 2011), zacząłem pstrykać, trochę poleżała w aparacie w dość ciepłym pokoju (lecz do afrykańskich temperatur było daleko), skończyłem ją na wyjeździe pod koniec wakacji i... wszystko wyszło niebieskie.
    A czy na opakowaniu nie pisało "tungsten"?
    czyli film z niższą temperaturą kelvina, do robienia w pomieszczeniach żeby zółte oświetlenie było bardziej naturalne
    EOS 5DmkII | EOS 600 | EF 28 f/1.8 USM | EF 50 f/1.4 USM | EF 135 f/2.0 L USM
    PowerShot S95 | AE-1p | Canonet QL19 GIII
    SergioM

  10. #10
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    206

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez SergioM Zobacz posta
    A czy na opakowaniu nie pisało "tungsten"?
    Nie zwróciłem uwagi niestety. Może klisza była trefna.

    Hom_er: patent z folią spożywczą mi się podoba. Mówisz, że nie było problemów z gorącem i przechowywaniem filmów? Trzeba będzie wypróbować ten pomysł. Co do kosztów, to faktycznie trochę porażają. Na co dzień się tego nie czuje, jednak wyjeżdżając na 9 miesięcy, zakładając zużycie klatek na poziomie 10 - 15 dziennie (długa klisza na trzy dni) wychodzi ze 100 rolek. Wywołać to, zrobić indeksy a potem odbitki... Wychodzi faktycznie drożej niż kupno używanego 1Ds.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •