Jak sobie kupiłem 5DII to też wszędzie łaziłem, z gripem i minimum dwoma szkłami w torbie. Znudziło mi się, pstryki w parku pozostaną pstrykami w parku, 500D się sprawdza w tym celu a ja nie mam stresu jak mi się torba o coś obije, czy zacznie padać deszcz. Do tego dwie puchy sa wygodne, jak sie robi landszafty ze statywu (dwa aparaty na dwoch statywach i mozna dzialac), albo w sytuacjach gdzie nie ma czasu zmieniac obiektywow, czy chociazby tansza puszke tachac na street czy w gorsze dzielnice. W pracy tez sie przydaja dwie puszki, ale tutaj mowimy o amatorskim wykorzystaniu.
Pozdrawiam.