Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: 50D awaria pokrętła głównego (czasu) 50D

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    17

    Domyślnie 50D awaria pokrętła głównego (czasu) 50D

    Witam.
    Otóż mam problem z pokrętłem czasu w 50D, które po prostu przestało działac zarówno w aparacie jak i w gripie (nieoryginalny phottix).
    Otóż fotografowałem dzisiaj w noc sylwestrową na dworzu (-2 stopnie) a po powrocie do domu uruchomiłem aparat po upływie pół godziny. Zmieniłem owym pokrętłem wartość ISO i zatwierdziłem po czym pokrętło przestało działać. Nie można nim zmienić ani czasu otwarcia migawki ani ISO ani stopni kelwina itp. Nie reaguje na nic. Czas można zmienić używając innych przycisków ale jest to nieporęczne i kłopotliwe. Proszę powiedzcie mi czy ktoś z Was miał podobną sytuację i czym może być ona spowodowana.
    Z góry dziękuję i pozdrawiam!

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Wieruszów
    Wiek
    47
    Posty
    57

    Domyślnie

    Witam
    Może jakiś konflikt sprzętowy.odłącz gripa może się odblokuje.Dodam że u mnie podobnie było z 350D.Na mrozie przestały działać pokrętła i aparatu wyłączyć nie mogłem.Wyciągnąłem baterie i po ponownym włożeniu już nie chciał się uruchomić.Poruszałem gripem i po chwili załapał.Działa do dzisiaj.
    Canon :-D

  3. #3
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    95

    Domyślnie

    Miałem podobny problem z tym pokrętłem, pomogła żytnia -
    http://canon-board.info/showthread.php?t=42804

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    17

    Domyślnie

    Dzięki chłopaki za odpowiedź.
    Mmlolek ja już odłączałem wszystko co odłączyć się dało łącznie z tą małą, okrągłą bateryjką schowaną przy baterii zasilającej i nic nie pomogło.

    Tomik23 dzięki za link, dmuchałem i resetowałem tak jak kazali na forum ale to również nic nie pomogło czyli wygląda na to że zostaje tylko żytnia. No właśnie rozumiem, że na żytniej jest główny serwis Canona i to jeszcze pewnie w Warszawie? Przykra sprawa bo ja 15 stycznia robię zdjęcia na studniówce i oczywiście ciężko będzie je robić bez aparatu ;/ Można tam liczyć chociaż na jakieś body zastępcze?

  5. #5
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Szychoski Zobacz posta
    No właśnie rozumiem, że na żytniej jest główny serwis Canona i to jeszcze pewnie w Warszawie? Przykra sprawa bo ja 15 stycznia robię zdjęcia na studniówce i oczywiście ciężko będzie je robić bez aparatu ;/ Można tam liczyć chociaż na jakieś body zastępcze?
    Niestety wątpię żebyś mógł liczyć na coś takiego ale działaj szybko może jeszcze zdążą Ci pomóc. To w sumie dość prosta sprawa z tego co piszesz.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  6. #6
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    17

    Domyślnie

    Dzięki za rady ale jestem z okolic Gdańska więc raczej do 15 stycznia nie zdążą mi naprawić na żytniej tym bardziej, że będzie mi potrzebny w zasadzie cały czas. Poza tym naczytałem się wiele złych opinii o "fachowcach" z żytniej.
    W ogóle to dziwne, że na cały kraj jest tylko jeden serwis Canona a sam producent nie zapewnia na okres naprawy zastępczego body. W końcu jeżeli ktoś zarabia na fotografii ciężko jest się obyć bez sprzętu przez 2 tygodnie tym bardziej jeżeli ustarka nie wynika z winy użytkownika (tak, wiem powinno się mieć body zastępcze ale narazie wolę inwestować w lepsze szkła co się właśnie chyba na mnie zemści).
    A nie znacie jakiegoś serwisu w Trójmieście albo Elblągu?

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar mxw
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Poznań
    Posty
    2 315

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Szychoski Zobacz posta
    W końcu jeżeli ktoś zarabia na fotografii ciężko jest się obyć bez sprzętu przez 2 tygodnie
    ale dlaczego 2 tygodnie?

    w niedzielę zamówisz DHL przez internet na koszt serwisu i zapakujesz sprzęt,
    w poniedziałek kurier zabierze paczkę,
    we wtorek sprzęt będzie w serwisie, dostaniesz wycenę e-mailem,
    jak naprawa będzie prosta i części będą na miejscu, to naprawią w środę,
    tego samego dnia wyślą,
    w czwartek przed południem kurier dostarczy do ciebie naprawiony aparacik :cool:

    i fakturkę :wink:


    Cytat Zamieszczone przez Szychoski Zobacz posta
    tak, wiem powinno się mieć body zastępcze
    to zawsze!
    pozdro.,
    m.
    __________________
    Canon EOS 3P broken | 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
    © mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader

  8. #8
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    17

    Domyślnie

    MWX dzięki za odpowiedź ale wydaje mi się, że tak od ręki tego nie naprawią. Jest to jedyny autoryzowany serwis w kraju więc pewnie mają dużo zgłoszeń i roboty. Wątpię żeby aparat wrócił do mnie przed końcem tygodnia. Mimo wszystko chyba jednak zaryzykuję. Mogę prosić o jakiś kontakt telefoniczny z żytnią? Wypytam ich o wszystko i ciekawe czy przyznają mi gwarancję. Wszak aparat nigdy mi nie upadł, był dobrze traktowany, nie ma na nim nawet ryski a o nieoryginalnym gripie się chyba nie dowiedzą
    Dziękuję wszystkim za poświęcony czas i rady.
    Pozdrawiam i życzę udanych kadrów w nowym roku!

  9. #9
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Szychoski Zobacz posta
    MWX dzięki za odpowiedź ale wydaje mi się, że tak od ręki tego nie naprawią. Jest to jedyny autoryzowany serwis w kraju więc pewnie mają dużo zgłoszeń i roboty.
    Jedyny robiący naprawy gwarancyjne, bo nie jedyny autoryzowany.
    Jest jeszcze ten: http://naprawa.foto-tronik.pl/
    Wątpię żeby aparat wrócił do mnie przed końcem tygodnia. Mimo wszystko chyba jednak zaryzykuję.
    Dlaczego? Jeśli aparat dostaną we wtorek rano diagnozę będziesz miał na mailu tego samego dnia lub najdalej w środę. Naprawy wykonują w kilka dni (chyba ze muszą ściągać części, ale to raczej dotyczy starszych sprzętów, takich nieprodukowanych od kilku lat) płatne zazwyczaj jeszcze szybciej :-)
    Mogę prosić o jakiś kontakt telefoniczny z żytnią?
    A nie lepiej mieć info z pierwszej ręki? Umiesz założyć watek na forum a nie umiesz skorzystać z Googla? Po wpisaniu "canon foto serwis polska" lub "canon serwis żytnia" ich www wyświetla się na pierwszym miejscu :-)
    Wpytam ich o wszystko i ciekawe czy przyznają mi gwarancję. Wszak aparat nigdy mi nie upadł, był dobrze traktowany, nie ma na nim nawet ryski a o nieoryginalnym gripie się chyba nie dowiedzą
    1. Przez telefon, bez oględzin sprzętu raczej niewiele Ci powiedzą. Nawet jeśli dokładnie powiesz co chcesz wymienić to informacje o cenie trzeba od nich wręcz wyciągać (bo może coś jeszcze będzie trzeba zrobić, może coś wyczyścić i takie tam)
    2. Jeśli masz jeszcze ważną gwarancję to czemu mieli by Ci nie uznać? Ten serwis to oddzielna firma a nie jednostka Canon Polska i oni nie mają interesu w spławianiu klientów, bo za naprawy płaci im Canon.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    56
    Posty
    2 461

    Domyślnie

    Tak dla przypomnienia, w czwartek mamy święto więc szanse na powrót aparatu do końca tygodnia praktycznie zerowe o ile mowa o tygodniu który zaczął się dziś.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •