Chyba nadal chcesz "wywoływać"...
Jak już Twoje foty będą rozpoznawane i rozchwytywane, to wszystkie wartości przysłon będą usprawiedliwione tym "co poeta miał na myśli".
Co do analogii to jak wyżej- dyskusyjna i prowokująca do dyskusji z której konkluzja będzie mizerna.
Jeśli GO jest taka na pałę bo "taka wyszła" i nijak ma się do zamysłów (o ile takowe były) to rzeczywiście można sprawę ćwiartować, ale jeśli jest zgodna z wizją autora ( i o zgrozo kocha ją ojcowską miłością)-
to co ?
Można by nieśmiało przypomnieć "znaj proporcją, mocium panie" ale proporcje to bywają różne. Mój znajomek o mało nie oberwał kiedyś od krewnych ze Wschodu schwytany na próbie rozcieńczania spirytusu. Został oskarżony o niszczenie
wódki, czyli czyn wysoce społecznie szkodliwy

Kiedy indziej na Zachodzie częstował naszą rodzimą gorzałką i tym razem o próbę zabójstwa go posądzili.
Może wiec bez monopolu (!) na jedynie słuszną GO ?