To że nie mam nie znaczy że nie używałem, nie widzę efektów. Owszem rozsądnie użyta lampa nie krzyczy zostałam odpalona!! ale ładnie dopełnia już zastane naturalne światełko. Czy to z zooma czy stałki.
Bo wole obrazek ze stałki niż dopalane lampą. Inne światło inny klimat. Raczej ciągnie mnie do miejsc taki jak ciemne kapliczki, cierkiewki, opuszczone starsze chatki gdzie lampa jest nie wskazana a wręcz zabroniona. Boli brak iso 6400 no ale cóż nie wszystko od razu.
Wracając do wątku są sytuacje tematy gdzie mała GO jest pożądana i gdzie nie jest. Podobnie z UWA.
Autorowi przekornie polecam pożyczyć kupić coś jasnego i samemu spróbować, aby się nie okazało że się spodobało samemu![]()