Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 35 z 35

Wątek: Canon 1d Mark II (&) n - niestykajaca bateria

  1. #31
    Dopiero zaczyna Awatar PNC
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Sosnowiec/Rotterdam
    Posty
    26

    Domyślnie

    taki sam patent jak w D700, z tą różnicą że Nikon z kolei próbuje zarabiać na akcesoriach nieco w inny sposób niż Canon.
    Gdy miałem D700, pakowałem do gripa albo 8x Sanyo Eneloop, albo EN-EL4a w koszyczek. W obydwu przypadkach prędkość aparatu wzrasta - czyli z 5kl/sek robi się 8kl/sek.
    Z tego co tutaj widzę, to przy NP-E3, nikonowe EN-EL4a to jest ogniwo genialne.

    A co do samych akumulatorów AA, to w Nikonie da się przynajmniej po jakimś czasie wymienić je na nowe, lub po prostu korzystać z kilku kompletów dla jednego koszyczka.
    Ale z drugiej strony sam fakt możliwości regeneracji tego koszyczka jest bardzo cenny : )

  2. #32
    Dopiero zaczyna Awatar STR8
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    Zakopane
    Posty
    34

    Domyślnie

    czy ktoś już próbował patentu z akumulatorkami ? jestem ciekawy efektów. Mam jedna baterie którą mógłbym rozbebeszyć gdybym znał jakąś sprawdzoną metodę, bo szkoda żeby leżała bezużyteczna...

  3. #33

    Domyślnie

    ja mam eneloopy w środku i śmigają nieporównywalnie lepiej niż oryginalny akumulator

  4. #34
    Pełne uzależnienie Awatar Tezet-gdynia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    1 283

    Domyślnie

    Tylko lepiej zamowcie caly pakiet aku w jakiejs firmie ktora polaczy je indukcyjnie. Ogniwa nie lubia duzej temperatury, a taka wystepuje podczas lutowania. Fakt ze mozna sobie z tym poradzic na wiele sposobow, ale wiekszosc osob o tym nie wie, lub zapomina. Jesli w baterii nie ma ukladu scalonego odpowiedzialnego za jakikolwiek licznik - to mozna ladowac smialo takie zamienniki i cieszyc sie w zasadzie nowa bateria

  5. #35
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    56
    Posty
    2 458

    Domyślnie

    Konkretnie ogniwa NiMH nie lubią temperatury większej niż 43-45st. Akurat lutowanie AA jest proste i nie wymagające mocnego grzania. Moje baterie do jedynki trzymają się dobrze i nie zamierzam przynajmniej na razie ich regenerować. Ale jeśli ktoś ma zamiar to zrobić niech dokładnie przeczyta przytoczony przeze mnie opis, jest tam uwaga odnośnie nieco większej średnicy nowych ogniw.

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •