Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 35

Wątek: Canon 1d Mark II (&) n - niestykajaca bateria

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Canon 1d Mark II (&) n - niestykajaca bateria

    Czesc.

    Wielkim problemem zamiennikow baterii dla Canon 1d Mark II (&) N jest ich i tu nie wiem jak dobrze to opisac: wysuwanie, odstawanie ogolnie powoduje to nie stykanie baterii przez co aby aparat zaskoczyl trzeba baterie docisnac.

    Czy procz zakupu dedykowanej oryginalnej baterii macie moze jakies doswiadczenia, aby baterii stale dochodzila do stykow.

    Aktualnie ratuje sie tasma klejaca ale nie jest to dobre rozwiazanie.

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    bialystok
    Wiek
    61
    Posty
    195

    Domyślnie

    jest bardzo proste wyjście z tej sytuacji.... - ja ze swoich dwóch używanych/zużytych baterii oryginalnych "zapożyczyłem" elementy "zamykające" (część zewnętrzną baterii) i problem nie istnieje....
    jeden z zamienników dodatkowo nie wykazywał takich tendencji w ogóle....
    canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić?

  3. #3
    Zablokowany
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    111

    Domyślnie

    Proponuję kupić orginalną baterię. Fotografujesz jedynką a chcesz pakować do środka chińszczyznę ?? Trochę to nielogiczne.

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    56
    Posty
    2 458

    Domyślnie

    Drfidel, a wiesz co jest w oryginalnej baterii w środku? Dziesięć ogniw NiMH w rozmiarze AA popularnie zwanych paluszkami. Czy te 10 akumulatorków po 1$ (albo i mniej) sztuka w hurcie plus plastikowa obudowa jest wart 350zł? Logika nakazuje więc szukanie innych bardziej uczciwych rozwiązań (niech się Canon wypcha z tymi swoimi akumulatorami ) Swoją drogą nawet te 99zł za chińska podróbkę to gruba przesada. Jakie jest wyjście z sytuacji? Tak jak kolega wyżej napisał, podróbka plus proteza felernych elementów z niesprawnego oryginału lub regeneracja we własnym zakresie padniętego oryginału ogniwami NiMH. To ostatnie rozwiązanie zdecydowanie najlepsze ale i najtrudniejsze. Najłatwiej jednak iść do sklepu i kupić za 350zł oryginał i do tego poczucie bycia wydymanym przez Canona bezcenne

  5. #5
    Zablokowany
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    111

    Domyślnie

    Nie interesuje mnie co jest w baterii w środku. Istotą tematu są mechaniczne niedokładności. Bateria Canona pasuje, podróbka nie pasuje i jak można wyczytać trzeba się ratować przysłowiowym sznurkiem, w tym przypadku taśmą. Można podważać sens płacenia za orginał w przypadku gdy mamy możliwość kupna zamiennika, który jest równoważny w zasadniczych funkcjach. W tym przypadku jednak tak nie jest. Nie wyobrażam sobie fotografowania cyfrowym aparatem z niekontaktującą baterią, tym bardziej jedynką, gdzie ciężkie pieniądze płaci się za niezawodność i pewność zadziałania.

  6. #6
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
    Najłatwiej jednak iść do sklepu i kupić za 350zł oryginał i do tego poczucie bycia wydymanym przez Canona bezcenne
    Widzisz, ja kupiłem do Mk III zamiennik za 110 zł. Pierwszy nie działał wcale, drugi, który dostałem w zamian podział ze 3 miesiące i się popsuł, dwa dnie przed rajdem na który wolałem nie jechać bez zapasowego aku. Efekt był taki że kupiłem w sklepie oryginał za 550 zł. Łącznie kosztowalo mnie to 660 zł, gdybym od razu postawił na oryginał i poszukałbym najlepszej oferty w kieszeni zostałoby mi jakieś 150 - 170 zł.

    Stara prawda głosi że zamienniki do wszystkich 1Dynek stwarzają problemy i nie są niezawodne. Wiem że szkoda kilku stek na jeden akumulatorek ale popatrz na to tak: jeśli kupujesz 10-cio letniego Mercedesa klasy E to liczysz się z tym że części i materiały eksploatacyjne będą droższe niż do nowego Fiata Pandy, mimo iż cena zakupu auta jest podobna.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  7. #7
    Początki nałogu
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Ścinawa, Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    269

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Widzisz, ja kupiłem do Mk III zamiennik za 110 zł. Pierwszy nie działał wcale, drugi, który dostałem w zamian podział ze 3 miesiące i się popsuł, dwa dnie przed rajdem na który wolałem nie jechać bez zapasowego aku. Efekt był taki że kupiłem w sklepie oryginał za 550 zł. Łącznie kosztowalo mnie to 660 zł, gdybym od razu postawił na oryginał i poszukałbym najlepszej oferty w kieszeni zostałoby mi jakieś 150 - 170 zł.
    ja w podobnym okresie co Ty kupilem za 50zl zamiennik i dziala do dzis


    odnosnie tematu...
    1d2 kupilem z nieoryginalna bateria i od razu dokupilem druga podrobe. Baterie pasowaly idealnie, robilem na nich ok. 3k zdjec.

    wiec to co piszecie nie jest regula sa wyjatki

  8. #8
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    56
    Posty
    2 458

    Domyślnie

    Jakie tam ciężkie pieniądze, 1DII to 2500-3000zł obecnie więc bez przesady.

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    56
    Posty
    2 458

    Domyślnie

    No ale w MkIII są ogniwa litowe w których łatwiej o wadliwą sztukę już przy zakupie a są i takie, które po kilku ładowaniach po prostu padają i tu faktycznie z zamiennikami które zbudowane są z tanich pobieżnie testowanych ogniw może być problem. W MkII są najzwyklejsze ogniwa NiMH, którym na prawdę trudno zrobić krzywdę.
    Z częścią motoryzacyjną Twojej wypowiedzi zgadzam się w 100% ale przyznaję, że używam zamienników jeśli nie ma to wpływu na bezpieczeństwo i jest uzasadnione ekonomicznie aczkolwiek np. wszelkie elementy gumowe zawieszenia to tylko oryginały bo zamienniki mimo że tańsze kończą się duuuuużo szybciej.

  10. #10
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
    Z częścią motoryzacyjną Twojej wypowiedzi zgadzam się w 100% ale przyznaję, że używam zamienników jeśli nie ma to wpływu na bezpieczeństwo i jest uzasadnione ekonomicznie aczkolwiek np. wszelkie elementy gumowe zawieszenia to tylko oryginały bo zamienniki mimo że tańsze kończą się duuuuużo szybciej.
    Problem w tym że im droższe (i mniej popularne) auto tym trudniej o zamienniki. W motoryzacji jest o tyle prościej że samochód składa się z części i podzespołów wyprodukowanych przez wielu niezależnych producentów, które można też kupić z logo producenta zamiast logo marki samochodu, za 50 czy 60 % ceny (vide szyby, świece, sondy, klocki hamulcowe). Z lustrzankami Canona już tak prosto nie jest. Tzw "zamiennik" baterii to po prostu podróba, którą ktoś stworzył na podstawie schematów i rysunków wykonanych na podstawie rozmontowanego oryginału. W przypadku popularnych akumulatorów (np BP-511) te podróby potrafią być lepsze od oryginałów ale aku do 1Dynek to produkt niszowy. Oferta jest słaba, mało kto to robi i nikt w nikt w jego produkcje specjalnie nie inwestuje.. no może poza Hahnelem, którego produkt kosztuje 85 - 90% ceny oryginału :-)
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •