Aparat do mnie wrócił, z nową płyta główną i naprawioną klapką baterii (tu się już czepiałam).
Na razie działa, ale to żadne Alleluja. Niestety tutaj weryfikacja może być tylko negatywna, tzn. jak się zatnie, będzie wiadomo, ze to nie wina płyty głównej.
Póki nie zamieszczę tutaj nowego wpisu można uznać, że aparat ma się dobrze.