A to akurat bardzo dziwne stwierdzenie, foce 450D od ponad 2 lat, nie dawno, bardzo nie dawno zakupiłem 7D właśnie m.in. dla dużo lepszej jakości na wysokich czułościach.
I dokładnie jest jak pisze powyżej, fotki z 450D na ISO 1600 jeśli mają ledwo ledwo niepoprawną ekspozycje robiła się masakra, nawet z poprawną ekspozycją obróbka była niemalże niemożliwa, kaszka jak nic.
Na te kilkaset fotek, które zrobiłem właściwie prawie, że testowo poznając aparat (7D) już widzę, że 3200 jest spokojnie używalne do wywołania do 30x20 i to nie koniecznie musi być taka idealna ekspozycja. Po prostu szum ma całkiem inny charakter i pomimo, że zauważalny nie przeszkadza w takim stopniu jak w 450D. W moim mniemaniu większe upakowanie matrycy trochę mogło pomóc, bo oglądając na takiej samej wielkości fotki co z 450D, szum będzie miał mniejszej wielkości ziarno.