kończąc OT i właśnie dlatego, że dla Canona 'następcą' 50D jest 60D tylko się kurzyło jak biegłem do sklepu po tego pierwszego
Ale zdajesz sobie sprawę, że kupiłeś badziewie z szumiącą, przepakowaną matrycą, którego jedynym plusem nad 40D jest lepszy ekran LCD (po co to komu? Prawdziwy fotograf używa najwyżej histogramu) i mikroregulacja (która i tak nie działa)?
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it