Uzywany 400d/450d czy nowy 1000d?

[tadpaw]

Cześć,
ja Ci doradzę trochę inaczej, bo niedawno się przesiadłem z Olympusów E-510 i E-410 na Canona 500D. Musisz się liczyć z tym, że po zmianie stracisz kilka przydatnych funkcji, które są dopiero w wyższych Canonach. Przez jakiś czas trudno się przyzwyczaić do takiego okrojenia. Praktyczne korzyści z wymiany to większa głębia tonalna, usunięcie zażółcenia typowego dla ustawień Olympusa i najważniejsze - szybkość autofocusa. Na Twoim miejscu wybrałbym z pośród aparatów ten z najszybszym AF, bo to będzie praktycznie jedyna odczuwalna korzyść z takiej zmiany systemu.
TAD

[dziobolek]

Cześć,
ja Ci doradzę trochę inaczej, bo niedawno się przesiadłem z Olympusów E-510 i E-410 na Canona 500D. Musisz się liczyć z tym, że po zmianie stracisz kilka przydatnych funkcji, które są dopiero w wyższych Canonach. Przez jakiś czas trudno się przyzwyczaić do takiego okrojenia. Praktyczne korzyści z wymiany to większa głębia tonalna, usunięcie zażółcenia typowego dla ustawień Olympusa i najważniejsze - szybkość autofocusa. Na Twoim miejscu wybrałbym z pośród aparatów ten z najszybszym AF, bo to będzie praktycznie jedyna odczuwalna korzyść z takiej zmiany systemu.
TAD

Oj, coś tu "bajki" kolego piszesz :wink: Nie żebym bronił Olka, ale...
O jakich "zażółceniach" nadmieniasz??? Nie spotkałem się z tym problemem.
Szybkość AF to nie do końca atut puszki - zależy także od podpiętych szkiełek.
Co innego sprawność/celność AF - a z tym nigdy w Olku nie było problemu.

Pozdrówka!

[tadpaw]

Miałem dwa Olympusy i śledziłem to samo na forach, gdzie ludzie pokazywali zdjęcia. Zresztą sprawdź jakiekolwiek testy porównawcze z udziałem Ol. (choćby zwykłych kompaktów - byle porównawczy!) - wszędzie piszą, że firma znana jest z podkręcania temperatury barwowej, co daje właśnie zażółcenia. Tak było z obiektywami kitowymi 14-40/40-150, tak samo było z manualnymi (tu akurat to normalne). Mówię o standardowym ustawieniu balansu - bez poprawiania w Kelvinach

Porównanie zrobiłem z dwoma Olympusami i dwoma Canonami (wcześniej miałem 300D).
TAD

[dziobolek]

Mam Olka do tej pory (E-400) z kitowymi szkiełkami i... nie wiem o czym piszesz.
Jestem na forum Olka od... bardzo dawna i... nie wiem o czym piszesz.

Bardzo rzadko w Olku jestem zmuszany do zmiany AWB na manualny.
IMHO jeden z najsprawniej działających AWB w lustrzankach.
Zdarza mu się pobłądzić jedynie przy świetle żarowym.
I w sumie tylko dlatego korzystam z RAW, bo w pozostałych sytuacjach JPEG z puszki jest "miodzio".

Więc... zapodaj jakieś fotki, bo ciężko się wróży z fusów

Pozdrówka!

[deer_1987]

Tyle że tu nie o sam IS chodzi. Kit z ISem jest po prostu lepszy optycznie od tego bez. Różnica w cenie jest niewielka i zdecydowanie warto kupić wersję IS.

Nie wiem gdzie roznica niewielka bo u nas wielka mialam juz bez is i wiem czego sie spodziewac i nie narzekam

[Hubert Multana]

Dziewczyna używa 450D (kupiła nówkę), ja używam 1000D (kupiłem używkę). Ona kupowała sprzęt 2 lata temu, ja niedawno. 2 lata temu 1000D był nieopłacalnym zakupem, bo był w zasadzie w tej samej cenie co 450D a posiada on nieznaczne braki. Obecnie jednak sytuacja się odwróciła. Według mnie nie warto dopłacać do 450D, gdyż różnice są naprawdę marginalne. Jedyne co naprawdę mi się podoba w 450D a nie ma tego w 1000D to czujnik przy ekranie, który wyłącza LCD po przyłożeniu oka do wizjera. Co natomiast miło mnie zaskoczyło, to plastik w 1000D. Nie jest on błyszczący jak w innych modelach Canona tylko matowy. Zdjęć to lepszych nie zrobi, ale lubię pracować na sprzęcie, który mi się podoba. Ja polecam 1000D, ale tylko dlatego, że jest tańszy od 450D.

[yacek _b]

Hubert Multana , odnośnie cen to 2 lata temu jeszcze przed tzw. kryzysem to 1000 D kosztował 1320 zł z kitem IS a 450 -tka była sporo droższa
Ale ciesze się że jesteś z niego zadowolony.

[Bolek02]

Dziewczyna używa 450D (kupiła nówkę), ja używam 1000D (kupiłem używkę). Ona kupowała sprzęt 2 lata temu, ja niedawno. 2 lata temu 1000D był nieopłacalnym zakupem, bo był w zasadzie w tej samej cenie co 450D a posiada on nieznaczne braki. Obecnie jednak sytuacja się odwróciła. Według mnie nie warto dopłacać do 450D, gdyż różnice są naprawdę marginalne. Jedyne co naprawdę mi się podoba w 450D a nie ma tego w 1000D to czujnik przy ekranie, który wyłącza LCD po przyłożeniu oka do wizjera. Co natomiast miło mnie zaskoczyło, to plastik w 1000D. Nie jest on błyszczący jak w innych modelach Canona tylko matowy. Zdjęć to lepszych nie zrobi, ale lubię pracować na sprzęcie, który mi się podoba. Ja polecam 1000D, ale tylko dlatego, że jest tańszy od 450D.

Różnica między tymi body jest taka jak miedzy jajkiem a wydmuszką Dawno temu chciałem kupić 1000D jako drugą puche dla żony, a jak pomacałem obydwa, to jakby 1000D przestało istnieć. 450D jest o wiele lepszym produktem Canona.

[Hubi78]

Hubert zapomniałeś chyba wspomnieć że 450d ma 3,5 calowy wyświetlacz czyli o wiele większy niż w 1000d a także matryca w 450d jest 12 a nie 10 milionowa. Oczywiście jak dla amatora początkującego to zakup 1000d jest dobrym wyborem i nie ma co negować. Jednak osobiście gdybym miał wybrać z tych dwóch modeli wybrałbym 450d. i co o dziwo ma lepszy wyświetlacz niż w 40d to tak w drodze wyjaśnienia

[deer_1987]

Dalam cene wywolawcza 2500 kr na moj aparat, 3100 kup teraz i 3000 cena gwarantowana (czy jak to sie nazywa po polsku?) i tak sie klocili na koniec ze mam 3350 :brawo:

Tylko ze teraz znlazlam ciekawa opcje
http://www.tradera.com/Canon-Eos-500...0230_125234478

za taka sama sume (4000 kr) moge miec nowke 1000d bez IS. A tutaj 120 zdjec zrobionych, z IS. Nie wiem, nie wiem... Brac? Szybkie odpowiedzi, dziekuje!