Cale te folie to jedna wielka BZDURA
Zakladanie tego na wyswietlacz akurat w Canonie to jakby uprawiac seks z ......
Mialem w rekach 4 rozne 'dziesiatki'. W tym dwie swoje, ktore ostro cwiczylem i na zadnym aparacie, nawet przy mocnym uzywaniu i przecieraniu LCD palcami, nie zauważylem ZADNYCH wytarc, otarc, zarysowan.
Nie wiem jak robi to Canon, ale wyswietlacze sa bardzo trwale i odporne na piasek i pyl.
Dlatego pewnie Canon nie dolacza takich idiotycznych wynalazkow (oslon) jak Nikon do swoich cyfrowek
Osobiscie, bedac esteta, odradzam oszpecanie aparatu tymi foliami, ktore po kilku dniach odstaja i przykleja sie do odstajacych czesci kurz z torby.